Recenzja Huawei Mate 20 Pro

Spisie treści:

Anonim

Aktualizacja: po zawieszeniu przez Google przyszłego dostępu Huawei do sklepu Android Play i aktualizacji zabezpieczeń, pojawiają się poważne znaki zapytania dotyczące przyszłości telefonów Huawei i Honor.

Chociaż Google i Huawei obiecały obsługiwać telefony obecnie dostępne na rynku, nie jest jasne, jak długo będą otrzymywać aktualizacje Androida lub dostęp do sklepu Google Play, co poważnie ograniczyłoby ich użyteczność w porównaniu z konkurencją.

Chociaż nie jest to już najnowszy telefon Huawei na rynku, Huawei Mate 20 Pro ma wystarczająco dużo funkcji premium, aby nadążyć za najnowszymi flagowcami. To potężny smartfon z trzema tylnymi kamerami i wyróżniającym się, ale powściągliwym stylem, ale jego odważna sygnatura to garść zgrabnych sztuczek (takich jak ekranowy czytnik linii papilarnych), które wreszcie trafią do popularnych telefonów.

Pod wieloma względami Mate 20 Pro to doskonałe urządzenie, które rywalizuje z Samsungiem Galaxy Note 9, Google Pixel 3, iPhone XS i innymi telefonami z 2022-2023 roku. Chociaż został pokonany przez Huawei Mate 30 Pro i nowe stado flagowców 2022-2023, nadal jest to potężny telefon, który można teraz znaleźć znacznie tańszy niż jego oryginalny 899 GBP (1599 USD, 1049 EUR, około 1150 USD). może znaleźć w Internecie za połowę ceny.

Ta niewielka zmiana może zapewnić Ci potężny laptop, lustrzankę cyfrową, niedrogi motocykl lub skromne wakacje. Wydany w zeszłym roku Mate 10 Pro kosztował od 699 funtów (799 dolarów, 1099 dolarów australijskich), ale nowy Mate 20 Pro dołączył do kilku innych topowych tegorocznych flagowców, stając się jednym z najdroższych telefonów konsumenckich na rynku.

Nieuchronnie więc, siedząc tak, jak ma to miejsce w tym przedziale cenowym z najwyższej półki, Mate 20 Pro podlega pytaniu: czy jest wart wszystkich tych pieniędzy?

  • Interesuje Cię tańszy z dwóch nowych Mates? Przeczytaj naszą dogłębną recenzję Huawei Mate 20

Krótka odpowiedź brzmi: tak, jeśli jedyną wagą jest to, co oferują inne obecne telefony. Cokolwiek wydarzyło się w 2022-2023 roku, innowacje w telefonach nie miały miejsca, co sprawia, że ​​drobne ulepszenia i dodatki Mate 20 Pro są bardziej imponujące.

Ale zagłębmy się w szczegóły, aby zobaczyć, dlaczego ten całkiem dobry telefon może zasługuje na zawrotnie wysoką cenę.

Data premiery i cena Huawei Mate 20 Pro

Data premiery Mate 20 Pro to 26 października 2022-2023 r. W Wielkiej Brytanii i 1 listopada w Australii, kosztuje 899 GBP, 1050 EUR, 1599 AU (około 1150 USD). Podobnie jak w przypadku Huawei, nie spodziewaj się, że ten flagowy telefon trafi do Stanów Zjednoczonych - chyba że kupisz odblokowaną wersję z zagranicy i znajdziesz operatora, który będzie ją obsługiwał.

Jest tylko jedna wersja Pro (na razie) z 6 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci. Ale inne wersje z linii Mate 20 - takie jak 7,2-calowy ekran Mate 20 X i 8 GB pamięci RAM i do 512 GB Porsche Edition - oferują inną wydajność i współczynniki kształtu, jeśli chcesz nieco innego spojrzenia na ten już napędzany wydajnością smartfon. .

W poprzednich latach widzieliśmy, jak seria Huawei Mate jest mocno przeceniana w okolicach Czarnego Piątku i Cyberponiedziałku, więc możesz chcieć sprawdzić, czy to urządzenie jest tańsze w tych okresach sprzedaży.

Kluczowe cechy

Jeśli przegapiłeś Huawei P20 Pro na początku tego roku, masz szczęście: Mate 20 Pro jest lepszą wersją prawie pod każdym względem.

Podczas gdy P20 Pro miał główny aparat, teleobiektyw z 3-krotnym zoomem i obiektyw monochromatyczny, Mate 20 Pro zachował dwa poprzednie i dodał kolorowy ultraszerokokątny obiektyw. Chociaż może to dać jego poprzednikowi przewagę przy zdjęciach przy słabym oświetleniu i nocnych, Mate 20 Pro nie jest tam garbiony i pokochasz opcję „oddalania” za pomocą ultraszerokiego obiektywu.

Mate 20 Pro dziedziczy przedni aparat 24 MP f / 2.0 z P20 Pro, ale rozszerza przedni zestaw kamer o więcej czujników. Rozciąga to wycięcie do poziomu iPhone'a XS szerokości, ale taka jest cena za bardziej dynamiczne zdjęcia odblokowujące telefon twarzą.

Najnowszy telefon Huawei o wymiarach 157,8 x 72,3 x 8,6 mm jest tylko kilka milimetrów większy (i prawie o milimetr grubszy) niż P20. To sprawia, że ​​jego 6,39-calowy ekran OLED jest również większy, z rozdzielczością wyższą niż Google Pixel 3 i nieco lepszą niż Samsung Note 9, przynajmniej na papierze.

Jednym z największych chlubnych punktów jest oczywiście procesor Kirin 980, który debiutuje w Mate 20 Pro i jego siostrzanych urządzeniach. Jest to pierwszy układ 7 nm na Androida i drugi na rynku po potężnym A12 firmy Apple, który był zapakowany w iPhone'a XS i iPhone'a XS Max.

6 GB pamięci RAM Mate 20 Pro i 128 GB pamięci nie uległy poprawie w porównaniu z P20 Pro, chociaż można rozszerzyć pamięć za pomocą nowej zastrzeżonej karty w formacie „nanoSD” do maksymalnie 256 GB. Ale jeśli zdecydujesz się podłączyć nanoSD, aby uzyskać więcej miejsca, będziesz musiał umieścić go w jednym z dwóch gniazd SIM telefonu (sprytnie ułożonych w tacę nad / pod włożoną obok portu USB-C) i zrezygnować z podwójnego Funkcjonalność karty SIM.

Te specyfikacje są porównywalne z innymi flagowymi smartfonami, chociaż Kirin 980 jest szybszy niż Snapdragon 845, który po raz pierwszy pojawił się w telefonie na początku marca. Nie martw się, że rozładujesz baterię podczas testowania nowego chipa: Mate 20 Pro jest wyposażony w baterię o pojemności 4200 mAh, która wystarcza na tak długo, jak myślisz.

Mate 20 Pro ma kilka rzeczy, których inne telefony dzisiaj nie mają, chociaż są bardziej imprezowymi sztuczkami niż nowatorskimi funkcjami na rynku. Pierwsza to coś, co fani telefonów chętnie wypróbowali: ekranowy skaner linii papilarnych. Teoretycznie ułatwia to odblokowanie telefonu, gdy leży on płasko, niż za pomocą umieszczonego z tyłu przycisku odcisków palców lub funkcji rozpoznawania twarzy.

Druga nowa sztuczka prawdopodobnie nie zostanie zbytnio wykorzystana, ale w mgnieniu oka to dar niebios: Mate 20 Pro może bezprzewodowo ładować inne telefony lub urządzenia z funkcją ładowania Qi. Nie ma nic bardziej heroicznego niż pożyczenie soku nieszczęsnemu przyjacielowi, gdy jego telefon jest u progu śmierci.

Projekt

Spojrzenie na Mate 20 Pro mówi ci dwie rzeczy: 1) prawdopodobnie kosztuje sporo pieniędzy i 2) ma charakterystyczny wygląd - ale tylko z tyłu. Co nie ma na celu powalenia jego ekranu o wysokiej rozdzielczości, zakrzywionej krawędzi i cienkiego, ale szerokiego wycięcia; widzieliśmy je już wcześniej gdzie indziej.

Najwyższy poziom rynku smartfonów wymaga zróżnicowania, a Huawei zdecydował się pozwolić swoim aparatom mówić. Mate 20 Pro zbiera wszystkie trzy kamery skierowane do tyłu i lampę błyskową w lekko uniesionym bloku z tyłu telefonu. Po usunięciu tylnego czytnika linii papilarnych zapewnia to telefonowi czysty, pół-symetryczny wygląd, który jest lepszy na żywo niż na zdjęciach.

Pomijając indywidualność, nie ma mowy o tym, jak długi i cienki jest ten telefon. Wymiary Mate 20 Pro są wciąż o kilka milimetrów mniejsze od bestialskich flagowych telefonów, takich jak Samsung Galaxy Note 9, ale jest to jeden z większych telefonów na rynku.

W efekcie podczas naszych testów korzystanie z Mate 20 Pro jedną ręką wyszło zza drzwi. Okazało się, że polegamy na sprawnym rozpoznawaniu twarzy, a nie na ekranie odcisków palców (znajdującym się 2/3 z przodu), aby odblokować telefon. Cieńsze krawędzie utrudniały pisanie lub przesuwanie jedną ręką, a eleganckie powierzchnie z przodu iz tyłu w połączeniu z bardzo wysokim stosunkiem (19,5: 9) utrudniały swobodne korzystanie z telefonu, tak jakbym chciał odwrócić to i sprawdzić pogodę.

Innymi słowy, wydaje się, że jest to drogi telefon, który poświęcił łatwość użytkowania, aby uzyskać trochę dodatkowej przestrzeni na ekranie, co jest świetne dla każdego, kto jest w porządku z oburęcznym urządzeniem. Aby być uczciwym, istnieje kilka ustawień, które mogą pomóc, ale najbardziej przydatne po prostu zmniejsza przestrzeń ekranu, aby umieścić go w zasięgu palców, marnując znaczną część tego dużego, pięknego wyświetlacza.

Sam telefon jest dostępny w pięciu kolorach, z których trzy mają standardową błyszczącą powierzchnię, co sprawia, że ​​przesuwanie telefonu po śliskich stołach jest banalne (pomimo lekko wystającego bloku aparatu). Należą do nich standardowa czerń, kremowe różowe złoto i charakterystyczny dla Huawei niebiesko-fioletowego Zmierzchu.

Ostatnie dwa odcienie, Emerald Green i Midnight Blue, mają coś jeszcze: lekko teksturowany tył. Pamiętasz karty kolekcjonerskie i komiksy holofoil z dzieciństwa? Tak właśnie się czuje, zapewne zapewniając lepszą przyczepność niż inne powierzchnie i, jak twierdzi Huawei, odporny na rozmazywanie się odcisków palców.

Ale jest tak subtelny, że może po prostu brzmieć fajnie, kiedy przeciągniesz po nim palcem. (W każdym razie tak „fajny” jak wyciszony zamek błyskawiczny). Innymi słowy, jest to jedna z wielu małych rzeczy, które przyczyniają się do reputacji Mate 20 Pro jako drogiego, elitarnego telefonu.

Kolejną natychmiastową gratką są oczywiście trzy tylne kamery, ułożone w charakterystyczną siatkę 2x2. Rzecznik prasowy Huawei uznał, że blokada aparatu natychmiast wskaże osobom postronnym markę i model Twojego telefonu, a oni się nie mylą.

Mate 20 Pro ma pełną klasę odporności na wodę i kurz IP68, która jest obecnie standardem branżowym. I na koniec, jeśli lamentowałeś, gdy Mate 10 porzucił gniazdo słuchawkowe, miejmy nadzieję, że w międzyczasie kupiłeś słuchawki Bluetooth: Mate 20 Pro również nie ma portu 3,5 mm. Jeśli to przełamanie, weź pod uwagę waniliowy Mate 20 lub skoncentrowany na graczach Mate 20 X - oba mają standardowy port audio.

Ekran

6,39-calowy ekran OLED Mate 20 Pro jest wspaniały, prosty i prosty. Pomaga to Mate 20 Pro porzucić dolny przedni przycisk Mate 10, aby uzyskać płynny wyświetlacz. Jego ramki są dość cienkie, zwłaszcza bez dolnej kratki głośnika: zamiast tego dźwięk wydobywa się z dolnego portu USB-C. (Nie martw się, jego wyjście nie jest zbytnio tłumione, gdy coś jest podłączone).

Wyświetlacz ma imponującą rozdzielczość 2K + 19,5: 9 (3120x1440), czyli około 537 pikseli na cal. To stawia go przed Google Pixel 3 przy 439 ppi i tuż obok Samsunga Galaxy Note 9 przy około 514 ppi. Chociaż nie ma zbyt wielu treści, które w pełni wykorzystują tę rozdzielczość - i niestety nie ma gotowej opcji podziału ekranu na dwa okna - nadal jest to ostry i żywy obraz.

Jeśli chcesz zmienić temperaturę barwową lub zrezygnować z ostrego niebieskiego światła, w ustawieniach dostępne są opcje umożliwiające dostosowanie ich do własnych preferencji. Jeśli chcesz, możesz nawet obniżyć rozdzielczość Mate 20 Pro do Full HD lub niższej, co zmniejsza zużycie baterii, choć wydaje się to niesprawiedliwością na poziomie Harrisona Bergerona. Nawet zredukowany do HD +, ekspansywny ekran wygląda dobrze.

Krawędzie wyświetlacza Mate 20 Pro wyginają się w tak drogim stylu prosto z podręcznika Samsunga. Nawet jeśli nie ma żadnych interaktywnych elementów (takich jak przyciśnięcie do aktywacji HTC U11 Edge Sense), zakrzywiony ekran wprawdzie nadaje Pro klasyczny, choć nieoryginalny wygląd.

A propos kolejnych trendów - tak, Mate 20 Pro ma notch. Jest mniej więcej tak szeroki jak iPhone XS z tego samego powodu: mieści się w zestawie z przednim aparatem i czujnikiem. Jeśli uznasz, że wycięcie jest ohydne, możesz je ukryć za pomocą efektu, który przesuwa „uszy” w tryb ciemny, który przyzwoicie symuluje pełny czarny pasek u góry.

Można się założyć, że ekran OLED jest jaśniejszy niż w 820 nitach, do których zdolny jest jego słabszy brat Mate 20, ale nie mamy oficjalnego słowa od Huawei. Wystarczy powiedzieć, że może być jasno. Bardzo jasny.

Czytnik linii papilarnych na ekranie działa i jest całkiem niezawodny… pod warunkiem, że palec znajduje się w małym obszarze docelowym. Po aktywacji ekranu pojawia się strefa odcisków palców, co oznacza, że ​​będziesz musiał dotknąć wyświetlacza „wybudzony”, aby znaleźć cel lub zgadnąć, gdzie znajduje się czujnik. Jest to o wiele trudniejsze do zrobienia, gdy wyjmujesz telefon z kieszeni.

Nawet wtedy nie jest doskonały w rozpoznawaniu odcisków palców, a tak samo dobrze odczytuje fragmenty palców. Podczas gdy czujnik na ekranie z pewnością ułatwia odblokowanie Mate 20 Pro niż czujnik zamontowany z tyłu lub rozpoznawanie twarzy, gdy spoczywa płasko, funkcja jest bardziej uciążliwa niż dedykowany fizyczny przycisk.

Mimo to Huawei wkracza w erę odcisków palców na ekranie, co zasługuje na pochwałę za utrzymywanie smukłego i czystego przedniego ekranu.