Recenzja Beats Solo 3 Wireless

Spisie treści:

Anonim

Te słuchawki Beats były pierwszym owocem umowy Apple na zakup marki Beats - przynajmniej pod względem rzeczywistych produktów - a poniższa recenzja przedstawia nasze wstępne przemyślenia, kiedy słuchawki pojawiły się po raz pierwszy w 2016 roku.

Kiedy Apple kupił markę Beats, było tylko kwestią czasu, zanim mobilne know-how Cupertino zostanie wprowadzone do osobistej linii audio Dr Dre. Bezprzewodowe Solo 3 to pierwsze oczywiste owoce tego partnerstwa pod względem produktów, które wykorzystują istniejącą linię Beat Audio i dają im odrobinę magicznego pyłu Apple.

Czytaj więcej: iPhone XR

Beats Solo 3 Wireless były pierwszymi owocami umowy Apple na zakup marki Beats - przynajmniej jeśli chodzi o rzeczywiste produkty - a poniższa recenzja przedstawia nasze wstępne przemyślenia, kiedy słuchawki pojawiły się po raz pierwszy w 2016 roku.

Na pierwszy rzut oka Solo 3 Wireless nie różni się zbytnio od swoich poprzedników, Solo 2, przejęcie Apple czy nie. Dopiero po dalszej kontroli wewnętrznych specyfikacji ulepszenia stają się bardziej oczywiste - doświadczenie Apple w inżynierii mobilnej zapewnia stabilizację łączności i wydłużenie żywotności baterii.

Jednak tradycyjne problemy z jakością dźwięku powracają w Beats Solo 3 Wireless. Jeśli nie jesteś całkowitym lojalistą marki Beats, prawdopodobnie przekonasz się, że przez kilka kolejnych notatek Bose QuietComfort 35, dzięki ich inteligentnym funkcjom redukcji szumów, dodatkowemu komfortowi i doskonałej jakości dźwięku, może lepiej pasować do twoich potrzeb.

  • Wypróbuj Amazon Music Unlimited z DARMOWĄ wersją próbną: USA | UK | AU

Beats Solo 3 Wireless: design

Beats Solo 3 Wireless nie wprowadza dramatycznego odświeżenia projektu z zewnątrz, co, szczerze mówiąc, jest rozsądnym posunięciem ze strony Apple.

Słuchawki Beats pozostają jednymi z najbardziej rozpoznawalnych na świecie, a obecnie to Beats Solo, które widzimy najczęściej. W 2014 roku Beats wygładził linie zestawu za pomocą Solo 2, aby uzyskać mniej agresywny wygląd, i chociaż błyszczące wykończenie naszej pary ma głośny i młodzieńczy charakter, raporty, że musisz mieć mniej niż 25 lat, aby je zdjąć, są przesadny.

Musisz tylko upewnić się, że kupujesz odpowiedni kolor. Apple przesłało nam błyszczącą czarną wersję, ale do wyboru mamy również matową czerń, błyszczącą biel, srebrną, złotą, różowozłotą, fioletową i czerwoną… więc całkiem spora paleta kolorów.

Źródło zdjęcia: Beats

Kiedyś wszystkie słuchawki Beats miały jaskrawoczerwone logo „B”, ale teraz są one dopasowane kolorystycznie do dowolnego odcienia, który wybierzesz. Pary Sennheiser Momentum On-ear i Bose wyglądają na bardziej dorosłe, ale ostatnie kilka pokoleń starało się, aby styl Beats Solo był bardziej akceptowalny dla szerszej publiczności.

Wersja bezprzewodowa Beats Solo 3 jest jednak prawie taka sama jak zawsze i może sprawić, że niektórzy z was spojrzą na cenę trochę podejrzanie. Większość ramy jest plastikowa, a tylko składany zawias i szkielet pałąka wykonano z metalu, co zapewnia dodatkową wytrzymałość.

Nakładki są wykonane z pianki pokrytej syntetyczną skórą, a sztuczna skóra też nie jest zbyt przekonująca. W dzisiejszych czasach rzeczy syntetyczne mogą wyglądać prawie nie do odróżnienia od prawdziwych, ale są one bardzo wyraźnie oparte na plastiku.

Źródło zdjęcia: Beats

Wyściółka pałąka Beats w słuchawkach Beats Solo 3 Wireless również nie wydaje się luksusowa, ale tym razem ma określony cel.

Bezprzewodowe słuchawki Beats Solo 3 wykorzystują miękką gumę w części, która znajduje się na głowie, dobrze rozkładając nacisk i tworząc znacznie większe tarcie niż konwencjonalna wyściółka pałąka. Chodzi o to, że będziesz mógł nosić te słuchawki podczas biegania bez stopniowego odrywania się od głowy.

Jednak nie tylko opaska na głowę sprawia, że ​​jest to możliwe. Beats Solo 3 Wireless również dość mocno trzymają czaszkę, co początkowo nie jest tak wygodne w porównaniu z zestawem słuchawek nausznych.

Jeśli nosisz okulary z grubymi nóżkami, prawdopodobnie po kilku godzinach zaczniesz odczuwać lekki dyskomfort w chrząstce ucha. Jest to jednak problem ogólnie rzecz biorąc gotowych do biegania słuchawek nausznych, a nie specyficzny dla Beats Solo 3 Wireless. W tej konkretnej klasie słuchawki są w rzeczywistości dość wygodne dzięki nausznikom, które przesuwają się, dopasowując się do kształtu głowy, aby rozłożyć nacisk tak równomiernie, jak to tylko możliwe.

Noś grube okulary i chcesz mieć bezprzewodową parę, którą możesz nosić przez sześć godzin bez żadnego dyskomfortu? Przed zakupem zapoznaj się z Bose QuietComfort 35. To nasza rekomendacja.

Źródło zdjęcia: Beats

Inne zewnętrzne bity Beats Solo 3 Wireless, które warto sprawdzić, to wejście 3,5 mm na lewym kubku, do użytku, gdy bateria jest rozładowana, oraz składana konstrukcja. W pudełku dostajesz woreczek i dobrze jest go użyć, jeśli wybierzesz błyszczącą wersję - to wykończenie będzie pokazywać zadrapania, jakby były świeżo złapanymi Pokémonami.

Istnieje również kilka ukrytych elementów sterujących na prawym nauszniku: logo Beats działa jak przycisk odtwarzania / pauzy, a pierścień powyżej / poniżej zmienia głośność. Mikrofon ukryty w nauszniku umożliwia również odbieranie połączeń, ale Beats Solo 3 Wireless nie mają aktywnej redukcji szumów, co jest teraz dość powszechną funkcją w słuchawkach bezprzewodowych wyższej klasy.

Podczas gdy aktywna redukcja szumów monitoruje szum otoczenia i dodaje odwrotne częstotliwości tego szumu do wyjścia przetworników, aby go wyeliminować, Solo 3 Wireless zamiast tego wykorzystuje czystą pasywną izolację, w której pady po prostu blokują dźwięk. Chociaż nie jest tak skuteczny w wycinaniu niskiego szumu miasta, działa tutaj wystarczająco dobrze, aby można go było używać w hałaśliwym transporcie publicznym.

Źródło zdjęcia: Beats

Recenzja Beats Solo 3 Wireless: wydajność

Zewnętrzny sprzęt tych słuchawek jest dość solidny, ale mięsiste wnętrze Beats Solo 3 Wireless ma dwie strony. Jedna jest doskonała, druga po prostu znośna.

Mocną stroną Beats Solo 3 jest technologia wykorzystująca jego możliwości bezprzewodowe. Apple przypisuje swojemu chipowi bezprzewodowemu W1 doskonałą baterię słuchawek do 40 godzin, ale dokładne specyfikacje są - jak zwykle w przypadku Apple - raczej nieprzejrzyste.

Cieszymy się, że takie zestawy bezprzewodowe działają około 20 godzin, a dawne Beats Solo 2 trwają 12 godzin między ładowaniami, więc jest to ogromna poprawa. Oznacza to, że większość ludzi powinna mieć możliwość używania przez dwa tygodnie przed ładowaniem, a nie tylko przez jeden. Ładowanie bezprzewodowe jest również super szybkie: Apple twierdzi, że po 5-minutowym ładowaniu uzyskujesz 3 godziny odtwarzania.

Możesz sprawdzić poziom naładowania za pomocą wskaźnika LED 5-pip na prawej filiżance.

Źródło zdjęcia: Beats

Używają kabla micro USB, chociaż nie ma możliwości bezpośredniego podłączenia go i ładowania słuchawek z portu iPhone Lightning. Apple chce sprzedać nam Solo 3 Wireless jako rewelację słuchawek Bluetooth, ale gdy są używane przewodowo, w rzeczywistości czują się bardziej jak w domu z telefonem z Androidem.

W rzeczywistości nawet bardziej przydatna niż bardzo długa żywotność baterii jest niezawodność sygnału bezprzewodowego. Podczas testów nie usłyszeliśmy ani jednego brzęczenia, trzasku ani przerwy, a najczęściej używaliśmy telefonów z Androidem, a nie iPhone'ów, które są „oficjalnie obsługiwane” przez tę parę.

Nieco tańszy, większy Sony MDR-100ABN ma również doskonałą stabilność bezprzewodową, więc Apple nie ma znaku towarowego na tych bezprzewodowych kotletach.

Źródło zdjęcia: Beats

Ich interakcja z urządzeniami iOS jest - na razie - wyjątkowa. Podczas gdy Beats Solo 2 Wireless są naprawdę takie same jak każda inna para słuchawek Bluetooth, wyskakujące okienka Solo 3 Wireless w iOS bardziej przypominają głośnik Wi-Fi. Wydaje się, że jest to specyficzne źródło, więc nie musi być traktowane jak kolejne bezprzewodowe akcesorium.

Najwyraźniej dzieje się coś sprytnego w chipie Apple W1. A jeśli używasz Androida, możesz używać Solo Wireless 3 jak każdej pary Bluetooth, chociaż ponieważ nie ma NFC ani aptX, stanowią one dość podstawową konfigurację.

Dźwięk Beats Solo 3 Wireless jest mniej imponujący niż technologia i zasadniczo podobny do dźwięku Beats Solo 2. Zanim przejdziemy do jakiejkolwiek krytyki, warto zauważyć, że te dwie ostatnie generacje słuchawek Beats Solo są nadal znacznie lepsze niż te z wczesnych lat Beats.

Źródło zdjęcia: Beats

Zmieniono podejście polegające na tym, by po prostu sprawić, by bas brzmiał dużym i tłustym, co ma tendencję do zaciemniania dźwięku. Teraz wydaje się, że celem jest sprawienie, aby Beats Solo 3 Wireless brzmiał jak system hi-fi z podłączonym subwooferem.

Jest tu dodatkowy bas, ale w większości skupiony jest wokół dość niskich częstotliwości. Skutkuje to agresywnymi i mocnymi uderzeniami bębna basowego bez rezonansowego boomu, który tak często zamienia duży bas w zły bas.

Dźwięk Beats Solo 3 Wireless jest żywy i energiczny, dobrze pasujący do wizerunku marki Beats. Dudniące basowe uderzenie Simian Mobile Disco Sleep Deprivation brzmi odpowiednio, jak juggernaut, z dużo mniej niechcianym hukiem niż najwcześniejsze słuchawki Solo.

Jednak jak na parę tak drogie, średni zakres brzmi dość płasko, pozbawiony dynamiki. Nieznaczny brak finezji w rodzaju częstotliwości, w których spotykają się średnie i wysokie tony, może również powodować pewne ostre krawędzie niektórych wokali, w zależności od rejestru piosenkarza (na przykład chropowaty croon Randy'ego Newmana może brzmieć nieco ciężko). Nie wystarczy, żebyś się skrzywił lub zmęczył uszy w ciągu godziny, ale w tej cenie mamy prawo być wybredni.

Źródło zdjęcia: Beats

Słuchając Solo 3 Wireless obok Audio Technica ATH-MSR7 i Sennheiser Momentum 2.0, parze Beats brakuje pewnego rodzaju szczegółów, które oddzielają przyzwoite słuchawki od świetnych. Brakuje szczegółów nie w klasycznym audio, ale w szczegółach przestrzennych.

Tam, gdzie ATH-MSR7 może dostarczyć bardzo trójwymiarowe podejście do dość skomplikowanych aranżacji, podejście Solo 3 Wireless jest znacznie bardziej prymitywne i prymitywne, prawie jak pudding. W Running Up That Hill Kate Bush, powiedzmy, łóżko z toczącym się basem staje się mętnym wpływem, który sprawia, że ​​utwór brzmi niechlujnie.

Jeśli nie słuchasz uważnie, mocny bas wystarczy, aby odwrócić twoją uwagę od tego rodzaju efektów, ale w rzeczywistości potęguje problem, denerwując aranżacje, a czasami nawet sprawiając, że wokale wiodące brzmią prawie jak przypadkowe części miksu po opuszczeniu. konkurować z mocną linią basową.

To klasyczny przykład słuchawek, które można usłyszeć jako „dobre do muzyki tanecznej”, ale tak naprawdę oznacza to tylko tyle, że jest to jeden z niewielu gatunków, który zwykle nie ujawnia istotnych wad dźwięku tej pary.

Lubiliśmy

Beats Solo 3 Wireless wspierają swoją technologię bezprzewodową, z bardzo solidnym Bluetooth, dobrym zasięgiem i wiodącą w swojej klasie żywotnością baterii - tutaj jest ogromna różnica w porównaniu z często niestabilnymi tanimi zestawami Bluetooth. Nowy sposób interakcji z iPhone'ami powinien również skłonić Google do zastanowienia się, w jaki sposób Android będzie komunikował się z akcesoriami Bluetooth w przyszłości.

Ich basowa reakcja z pewnością zadowoli również tłumy. Nie ma być neutralny ani dokładny, ale zapewniając mięsiste łomotanie bez większego dudnienia, Solo 3 Wireless robi to, co powinny robić słuchawki Beats.

Gama dostępnych kolorów również jest dobra, od odważniejszych odcieni, które wypaczają młodsze, do prostych matowych wykończeń, które nie będą wyglądać nie na miejscu na niczyjej głowie.

Nie podobało nam się

Nie słyszymy większej poprawy jakości dźwięku w porównaniu z Beats Solo 2. Ograniczona dynamika i brak szczegółów przestrzennych mogą pozostawić na tobie niezadowolenie, jeśli nie zaskoczy Cię bolesny bas.

Zachodzi tu również dziwna dychotomia. Solo 3 Wireless mają być bezprzewodowymi słuchawkami nowej generacji dla iPhone'ów, ale ich połączenie przewodowe nie będzie podłączone bezpośrednio do iPhone'a bez użycia adaptera 3,5 mm i ładują się za pomocą microUSB zamiast Lightning. Jest to dobre dla właścicieli Androida, ale nie tak dobre dla tych, którzy zdecydowali się na wszystko z Apple.

Nie każdemu też pasuje Beats Solo 3 Wireless. Chociaż są wygodne dla pary dość mocnych słuchawek nausznych, w szczególności osoby noszące okulary powinny wiedzieć, do czego służą: potencjalny dyskomfort po pewnym czasie.

Werdykt

Beats Solo 3 Wireless wprowadzają ogromne ulepszenia w niektórych obszarach i niewiele zmieniają w innych. Na szczycie listy osiągnięć znajduje się wiodąca w swojej klasie żywotność baterii i stabilność bezprzewodowa na równi z najlepszymi, niezależnie od tego, czy używasz Androida, czy iPhone'a.

Współpracują też trochę inaczej z urządzeniami z iOS niż starszymi słuchawkami Bluetooth, co jest fajną zmianą, zwłaszcza gdy iPhone'y nie pozwalają na parowanie przez NFC.

Inne elementy są jednak mniej imponujące. Niektóre problemy są bardzo drobne, jak na przykład użycie nieprzekonującej sztucznej skóry w tak drogich słuchawkach.

Najważniejszy jest jednak dźwięk, który nie jest na poziomie najlepszych w tej cenie. Podczas gdy bas jest mocny, a Solo 3 Wireless mają mnóstwo energii, płaski średni zakres sprawia, że ​​są mniej wyrafinowane i angażujące niż niektóre tańsze zestawy, szczególnie jeśli faktycznie słuchasz muzyki, zamiast traktować ją jako przypadkową ścieżkę dźwiękową do swojego życia.

  • Sprawdź nasze przewodniki po najlepszych słuchawkach, najlepszych słuchawkach bezprzewodowych lub najlepszych słuchawkach nausznych, jeśli szukasz innych sugestii.