Recenzja Pocketalk Translator

Spisie treści:

Anonim

Cena i dostępność

Tłumacze ręczni przeżywają boom dzięki takim urządzeniom, jak Travis Touch Plus, Microsoft's CM Translator i Pocketalk Translator, wszystkie rywalizujące o miejsce w bagażu podręcznym podczas następnej podróży zagranicznej. Po wypróbowaniu jednego z nich łatwo zrozumieć, dlaczego. Są wielkości dłoni, dzięki czemu można je łatwo włożyć do kieszeni i wyeliminować konieczność wyjmowania drogiego smartfona w miejsce publiczne, gdzie można by go łatwo ukraść lub upuścić.

Nie oznacza to, że tłumacze kieszonkowi są tani - utrata jednego nadal będzie kłuć - ale nie pozostaniesz bez urządzenia, które prawdopodobnie przechowuje Twój plan podróży i karty pokładowe, nie wspominając o wszystkich innych cennych danych.

Kredyt obrazu:

Pocketalk Translator znajduje się na droższym końcu rynku i kosztuje 299 USD (około 240 GBP / 430 USD). Warto jednak zauważyć, że obejmuje to globalną kartę SIM, która zapewni wystarczającą ilość danych na wiele godzin tłumaczeń bez dodatkowych kosztów miesięcznych.

Dostępna jest również wersja urządzenia w nieco niższej cenie 249 USD (około 190 GBP, 360 AU), jeśli wolisz dodać własną kartę micro-SIM.

Jeśli kupujesz w sklepie internetowym Pocketalk, od czasu do czasu znajdziesz dodatkowe korzyści, takie jak bezpłatna wysyłka, która jest dostępna w momencie pisania (choć tylko jeśli mieszkasz w Stanach Zjednoczonych).

Projekt

Pocketalk Translator to kompaktowe, owalne urządzenie, które idealnie mieści się w obu dłoniach, a wszystkie elementy sterujące są łatwo dostępne kciukiem. Działa z niestandardowym systemem operacyjnym opartym na systemie Android (co zobaczysz po uruchomieniu) i ma dwa mikrofony z funkcją redukcji szumów do rozmów dwukierunkowych.

Posiada ekran dotykowy, który jest przyjemnie czuły i działa dobrze do ogólnego użytku, ale jest raczej za mały do ​​wprowadzania haseł Wi-Fi za pomocą skrzypiącej klawiatury ekranowej. Na szczęście dzięki tej globalnej karcie SIM raczej nie będzie to zbyt duży problem.

Pocketalk Translator jest ładowany za pomocą kabla USB, który znajduje się w pudełku wraz ze skróconą instrukcją obsługi i obszerniejszą instrukcją. Paski i futerały są dostępne osobno i warto je rozważyć, aby uniknąć przypadkowego upuszczenia.

Kredyt obrazu:

funkcje

Pocketalk Translator jest prosty w obsłudze: wystarczy przytrzymać przycisk zasilania, aby go aktywować i wybrać język dla każdej strony rozmowy. Po skonfigurowaniu naciśnij i przytrzymaj przycisk własnego języka, aż urządzenie wyemituje radosny sygnał dźwiękowy, mów do niego z odległości około 10 cm (chociaż w naszych testach działało to doskonale przy znacznie większych odległościach), a następnie zwolnij. Twoje przemówienie zostanie przetłumaczone na wybrany język, a Twój rozmówca będzie mógł użyć drugiego przycisku, aby odpowiedzieć.

W naszych testach tłumaczenie działało dobrze, a w kilku przypadkach, gdy odtwarzanie mowy było trochę niepewne (wymowa jest ogólnie dobra, ale czasami zatrzymuje się w miejscach, w których ktoś by tego nie robił), tekst na ekranie z łatwością rekompensuje .

W przeciwieństwie do niektórych translatorów kieszonkowych, takich jak Travis Touch Plus, Pocketalk jest wyposażony w globalną kartę SIM, co oznacza, że ​​można go używać na całym świecie, nawet jeśli nie ma dostępnej sieci Wi-Fi. Travis Touch akceptuje karty SIM i są one niedrogie, ale trzeba je kupić osobno.

Pocketalk obsługuje 74 języki - znacznie mniej niż Travis Touch Plus, który oferuje ponad 100 - i podobnie jak inne tłumacze kieszonkowe, nie wszystkie zapewniają zarówno tekst, jak i mowę. Przed zakupem najlepiej sprawdzić, czy języki, których prawdopodobnie będziesz potrzebować, są uwzględnione.