Recenzja Canon PowerShot G5 X Mark II

Spisie treści:

Anonim

Niezbędny przegląd

To jest podsumowanie recenzji, które zawiera wszystkie kluczowe informacje, których potrzebujesz, jeśli szukasz szybkich porad dotyczących zakupu - poniżej znajduje się nasza zwykła pełna, szczegółowa recenzja.

Canon PowerShot G5 X Mark II nie jest konwencjonalną aktualizacją Mark II, którą zwykle widzimy w tego rodzaju kompaktowym aparacie. Jasne, pojawia się z kilkoma ulepszeniami w arkuszu specyfikacji, których mogliśmy się spodziewać, ale jego zupełnie inny projekt sygnalizuje różne intencje - a wraz z nim potencjalnie inny rodzaj zastosowania.

W aparacie też się zmieniło. Firma Canon dokonała kilku zmian w procesie obrazowania, wyposażając model w nowy 1-calowy czujnik CMOS o rozdzielczości 20,1 MP oraz najnowszy silnik przetwarzający DIGIC 8 firmy. Pozwala to również na nagrywanie wideo 4K, a Canon zauważa, że ​​dzieje się to bez żadnego współczynnika przycięcia - częsta skarga w przypadku kamer wszystkich klas, które rejestrują wideo 4K.

To z kolei oznacza, że ​​podczas nagrywania wideo można zachować szerokokątny widok obiektywu. Sam obiektyw to nowa optyka, która oferuje zakres ogniskowych odpowiadający 24-120 mm w kategoriach 35 mm i dość szeroki maksymalny otwór przysłony f / 1,8-2,8, wraz ze stabilizacją obrazu opartą na soczewkach, która twierdzi, że czterostopniowa kompensacja efekt.

Korpus został wyposażony w wizjer elektroniczny o rozdzielczości 2,36 miliona punktów i 3-calowy ekran LCD, który można odchylać w dół i do góry, a także dookoła, aby w razie potrzeby skierować się do przodu. Czujnik zbliżenia oka umieszczony tuż nad wyświetlaczem LCD oznacza również, że kamera może automatycznie przełączać kanał między nimi, gdy wykryje, że patrzysz z jednego na drugi.

Inne nowe funkcje obejmują tryb surowej serii 30 kl./s, który znajduje się obok zwykłego trybu zdjęć seryjnych 20 kl./s, a także 31-punktowy system AF z detekcją kontrastu, Wi-Fi, Bluetooth i ładowanie USB.

Jeśli chodzi o projekt, zniknął styl G5 X podobny do lustrzanki cyfrowej, a stopniowo bardziej opływowy korpus, który nadal oferuje określony chwyt i fizyczne elementy sterujące, ale z ukrytym wizjerem elektronicznym, dzięki czemu jest tak przenośny, jak to tylko możliwe, gdy nie jest używany. To małpuje projekt poprzednich modeli Sony RX100 i sprawia, że ​​aparat jest znacznie łatwiejszy do wciśnięcia do kieszeni, chociaż uchwyt daje mu przewagę nad liniami RX100, ponieważ czuje się znacznie bezpieczniej w dłoniach.

Dzięki procesorowi DIGIC 8 na pokładzie aparat jest energiczny w użyciu. Tylne pokrętło sterowania / panel menu umożliwia bardzo szybkie przeglądanie menu w stylu EOS, chociaż można również użyć czułego ekranu dotykowego do szybkiego wyboru opcji. Ekran reaguje równie dobrze, gdy jest używany do ustawiania punktu ostrości, z niewielkim opóźnieniem podczas przewijania przechwyconych obrazów.

Ogniskowanie jest generalnie przyjemne i energiczne, a system śledzenia ostrości dobrze przylega do obiektów. Wykrywanie twarzy jest również szybkie i dobrze sprawdza się w wykrywaniu mniejszych obiektów, a system stabilizacji obrazu jest również wyraźnie skuteczny, pomagając w dostarczaniu wyraźniejszych obrazów i stabilniejszego przesyłania podczas ich komponowania.

Jakość obrazu jest również ogólnie bardzo dobra, z niezawodnymi ekspozycjami, a możliwość wyboru spośród uznanych stylów obrazu firmy Canon pomaga uzyskać pożądane rezultaty przy minimalnym wysiłku. Obiektyw może być jednak nieco miękki przy szerszych ogniskowych i szerszych otworach, co również nadaje filmom 4K pewną miękkość; kiedy powiększasz i zamykasz przysłonę, rzeczy wyglądają znacznie lepiej. Hałas jest również dobrze kontrolowany, chociaż dobrym pomysłem jest wyłączenie redukcji szumów lub przełączenie na najniższe ustawienie, ponieważ domyślna opcja Standard jest trochę agresywna.

Ogólnie rzecz biorąc, G5 X Mark II to wspaniały aparat w obsłudze i użytkowaniu, a jego bogaty zestaw funkcji oznacza, że ​​może obsługiwać szeroki zakres scen bez większych problemów. Jego cena jest jednak w tej chwili zbyt wysoka, szczególnie biorąc pod uwagę mocną wydajność niektórych rywali tego aparatu.

  • Najlepsze aparaty kompaktowe, które możesz teraz kupić

Dla kogo to jest i czy powinienem go kupić?

Canon PowerShot G5 X Mark II jest skierowany do fotografów, którzy oczekują standardu jakości obrazu wykraczającego poza normę dla aparatu kompaktowego, znacznie bliższego temu, czego można oczekiwać od lustrzanki cyfrowej lub modelu bez lustra. Z wysuwanym wizjerem, fizycznymi pokrętłami i pierścieniem sterującym wokół obiektywu, jest idealny dla tych, którzy chcą mieć maksymalną ręczną kontrolę nad robieniem zdjęć, zamiast polegać na ekranach dotykowych i ustawieniach automatycznych.

Kredyt obrazu:

Kredyt obrazu:

Kredyt obrazu:

Kredyt obrazu:

Kredyt obrazu:

Kredyt obrazu:

Canon PowerShot G5 X Mark II

  • Obecna cena: 849 GBP / 899 USD / 1430 USD

Nowy czujnik i soczewka oraz nowa moc przetwarzania

  • 1-calowa matryca CMOS o rozdzielczości 20,1 MP
  • Nowy obiektyw 24-120mm f / 1.8-2.8
  • Tryb zdjęć seryjnych 30 kl./s
Specyfikacja Canon PowerShot G5 X Mark II

Czujnik: 20,1 MP

Obiektyw: 24-120 mm f / 1,8-2,8

Ekran: 3-calowy, ok. 1,04 miliona punktów

Wizjer: 0,39-calowy wizjer elektroniczny, 2,36 miliona punktów

Ciągłe strzelanie: 20 kl./s (8 kl./s z AF); 30 klatek na sekundę w trybie surowej serii

Kino: 4K (UHD)

Żywotność baterii: Około. 230 zdjęć (około 180 z wizjerem elektronicznym)

PowerShot G5 X Mark II odzwierciedla poprzedni PowerShot G5 X, oferując 1-calowy czujnik 20 MP, chociaż ten tutaj jest nowy. Wiemy o tym, ponieważ ma złożoną konstrukcję, podobnie jak w nowszych generacjach aparatów Sony RX10 i RX100.

Obiektyw jest również nowy, obejmujący zakres ogniskowych 24-120 mm (w kategoriach 35 mm) i przyzwoity maksymalny otwór przysłony f / 1,8-2,8, a stabilizacja obrazu oparta na obiektywie w zakresie czterech stopni jest również dostępna. Ten silnik DIGIC 8 oferuje również surowy format CR3 firmy Canon, bardziej wydajną alternatywę dla pełnotłustego surowego formatu, który jest również dostępny tutaj.

Obiektyw jest również nowy, obejmujący zakres ogniskowych 24-120 mm (w kategoriach 35 mm) i przyzwoity maksymalny otwór względny f / 1,8-2,8.

Podczas gdy poprzedni PowerShot G5 X był w stanie przechwytywać filmy tylko w Full HD, G5 X Mark II przybywa z nagrywaniem 4K do 30p. Poza współczynnikiem proporcji 16: 9 używanym do przechwytywania materiału 4K UHD, nie ma tutaj współczynnika kadrowania, co oznacza, że ​​zachowujesz ten sam kąt widzenia, co podczas robienia zdjęć. Jednak w przeciwieństwie do nowego PowerShot G7 X Mark III nie można w żaden sposób podłączyć zewnętrznego mikrofonu do aparatu.

Inne funkcje wideo obejmują zdjęcia poklatkowe 4K i wbudowany filtr ND, który pomaga kontrolować ekspozycję podczas fotografowania w jaśniejszym świetle (lub przy długich czasach naświetlania). Masz również możliwość przechwytywania materiału z prędkością 120 klatek na sekundę w rozdzielczości Full HD do odtwarzania w zwolnionym tempie.

System ustawiania ostrości aparatu może wydawać się nieco przestarzały, ponieważ jest to system AF z detekcją kontrastu z zaledwie 31 punktami pozostawionymi samemu sobie, chociaż można dotknąć ekranu, aby aparat ustawił ostrość na tym punkcie sceny. Wykrywanie twarzy, braketing ostrości i wyostrzanie ostrości są również dostępne.

Podobnie jak w PowerShot G5 X, na pokładzie jest Wi-Fi, a teraz dołącza do niego Bluetooth. W podstawie kamery znajduje się pojedyncze gniazdo na kartę, które akceptuje karty SDHC i SDXC w standardzie UHS-1 oraz port USB-C i wyjście micro HDMI z boku aparatu.

Żywotność baterii jest dość skromna i wynosi około 230 zdjęć na jednym ładowaniu i tylko 180 przy korzystaniu z wizjera elektronicznego, chociaż podobnie jak w przypadku wszystkich aparatów, to, co można osiągnąć w rzeczywistym świecie, będzie wyższe niż sugerują liczby ze względu na sposób, w jaki są obliczane . Canon uważa, że ​​z włączonym trybem Eco będziesz mógł cieszyć się żywotnością baterii bliżej 320 klatek.

Zmodernizowany projekt ze zintegrowanym wizjerem elektronicznym

  • Wysuwany wizjer elektroniczny z 2,36 miliona punktów
  • Interfejs menu w stylu EOS
  • Waży 340g

Jakość wykonania PowerShot G5 X Mark II jest ogólnie świetna, z dużą dbałością o szczegóły wokół wszystkich elementów sterujących i wystarczającą ilością gumy na przedniej i tylnej płycie, aby zapewnić bezpieczne trzymanie.

Jedyną rzeczą, która opuszcza aparat w tym miejscu, jest wyczucie pierścienia kontrolnego wokół obiektywu, który jest ładny i głęboki, ale bardzo szorstki w swoich skokach, a po obróceniu wydaje się nieco pusty; nie jest to jednak zerwanie umowy, a fakt, że jest kliknięty, oznacza, że ​​otrzymujesz dobre opinie podczas obracania.

Elektroniczny wizjer elektroniczny o rozdzielczości 2,36 miliona punktów jest przechowywany w górnej płycie, gdy nie jest używany, a zwalniany jest przez zatrzask z boku. Przed użyciem musisz go również wyciągnąć z powrotem i popchnąć do przodu przed ponownym złożeniem, co jest niewielką niedogodnością, ale nie więcej.

Byłoby zrozumiałe, że taki wizjer elektroniczny kosztowałby wbudowaną lampę błyskową, jak to często bywa, ale Canonowi udało się tu w imponujący sposób wcisnąć oba w korpus.

Sam wizjer elektroniczny jest doskonały jak na aparat tego poziomu; nie jest tak imponujący ani tak duży, jak w najnowszej generacji bezlusterkowców, ale jest dość wyraźny i szczegółowy. Dobrze radzi sobie nawet w jaśniejszych warunkach, w których możesz spodziewać się, że będziesz musiał objąć go dłonią.

Wyświetlacz LCD pod EVF to 3-calowy ekran dotykowy z 1,04 miliona punktów i, jak można się spodziewać, jest w pełni czuły na dotyk. Jego profil jest ładny i smukły, a stopień ruchu jest świetny; zamontowanie go na tak długim wsporniku pozwala nie tylko podciągnąć go do przodu, ale także na tyle w dół, aby umożliwić korzystanie z aparatu znacznie powyżej wysokości głowy.

Czujnik zbliżenia oka tuż nad wyświetlaczem LCD informuje aparat, kiedy należy przełączać się między wyświetlaczem LCD a wizjerem elektronicznym, a opóźnienie jest tutaj bardzo małe.

Jakość wykonania jest ogólnie świetna, z dużą dbałością o szczegóły wokół wszystkich elementów sterujących i wystarczającą ilością gumy na przedniej i tylnej płycie, aby zapewnić bezpieczne trzymanie.

Ogniskowanie jest generalnie przyjemne i szybkie, nawet w ciemniejszych warunkach. Nie jest to do końca natychmiastowe, ale, jak to często bywa, nie jest tak wolne, aby miało to jakiekolwiek znaczenie w praktyce.

G5 X Mark II dobrze radzi sobie również z blokowaniem obiektów, gdy poruszają się po scenie, a wykrywanie twarzy również działa dobrze, szybko wychwytując obiekty i przyklejając się do nich, gdy się poruszają.

Aparat może rejestrować obrazy z bardzo przyzwoitymi 20 klatkami na sekundę podczas fotografowania w konwencjonalny sposób i chociaż nie dostajesz luksusu autofokusa, gdy to się dzieje, głębia bufora około 45-49 ramek raw i JPEG.webp jest całkowicie godna szacunku. Ich przeniesienie do najszybszej karty SDHC, jaką mogliśmy dostać, zajmuje około 15 sekund, co jest zrozumiałe.

Jakość obrazu

  • Niezawodny system dozowania
  • Przyzwoite filmy 4K
  • Miękkie rezultaty przy szerszych ogniskowych

Dzięki sterowaniu w stylu EOS i przetwarzaniu RAW w aparacie można przejąć dużą kontrolę nad przechwytywaniem i wysyłaniem obrazu z aparatu PowerShot G5 X Mark II.

Wydaje się, że system pomiaru zachowuje się przewidywalnie, zapewniając większości scen właściwą równowagę między cieniami, światłami i półcieniami. Jednak w niektórych scenach o wysokim kontraście, takich jak te z ciemniejszymi szczegółami na pierwszym planie i chmurami nad głową, musisz albo aktywować priorytet jasnych partii obrazu, albo użyć kompensacji ekspozycji, aby zapobiec utracie jaśniejszych szczegółów.

Obiektyw może być nieco miękki przy najszerszych aperturach, szczególnie na końcu szerokokątnym i na krawędziach kadru, ale sytuacja znacznie się poprawia, gdy powiększasz i / lub zamykasz przysłonę.

Zniekształcenia są ogólnie dobrze kontrolowane, chociaż boczna aberracja chromatyczna, która objawia się kolorowymi obwódkami wzdłuż krawędzi detali w kierunku krawędzi kadru, jest dość wyraźna w surowych plikach - można to jednak łatwo naprawić.

Szumy są generalnie takie, jakich oczekiwalibyśmy od aparatu z 1-calowym czujnikiem - to znaczy bardzo dobre w trzycyfrowym zakresie ISO i dają użyteczne wyniki w dolnym zakresie czterocyfrowych ustawień. Niektórzy mogą uznać, że domyślny poziom redukcji szumów jest nieco ciężki w niektórych scenach, więc możesz chcieć obniżyć to ustawienie do ustawienia Niski lub przetworzyć szum z surowych obrazów.

Canon PowerShot G5 X Mark II, 120 mm, f / 7,1, 1/320 s, ISO250

Canon PowerShot G5 X Mark II, 24 mm, f / 1,8, 1/125 s, ISO125

Canon PowerShot G5 X Mark II, 120 mm, f / 4, 1/400 s, ISO125

Canon PowerShot G5 X Mark II, 24 mm, f / 7,1, 1/80 s, ISO125

Canon PowerShot G5 X Mark II, 24 mm, f / 1,8, 1/125 s, ISO125

Jakość filmów 4K jest ogólnie dobra - nie tak wyraźna, jak mogłaby być, ale całkowicie godna szacunku dla tego rodzaju aparatu. W materiale filmowym występuje minimalna ilość artefaktów i chociaż podczas poruszania się po scenie jest trochę rolowanej migawki, przy umiarkowanym ruchu przy szerszych ogniskowych nie stanowi to problemu.

Ostrość można bardzo płynnie ustawiać między dwoma punktami sceny podczas korzystania z ekranu dotykowego, a możliwość wywołania filtra ND jest również bardzo przydatna podczas fotografowania w jasnym świetle, ponieważ w przeciwnym razie jesteś zmuszony użyć zbyt krótkiego czasu otwarcia migawki, aby spraw, by ruch wyglądał naturalnie.

Werdykt

Canon Powershot G5 X II to radykalne odejście od tego, co widzieliśmy w G5 X. Został odchudzony, ukrył wizjer i zyskał kilka przydatnych nowych technologii w środku, z nowym procesorem, który pozwala na wszystko, od 30 klatek na sekundę do nagrywania wideo 4K . Żywotność baterii mogłaby być lepsza, ale wtedy kara jest nieco oczekiwana, jeśli weźmie się pod uwagę obecność wizjera elektronicznego, mechaniczną stabilizację obrazu i wysiłek, aby aparat był tak kompaktowy (stąd fizycznie mniejsza bateria).

Jakość wykonania jest ogólnie bardzo dobra, a obsługa jest równie imponująca, jeśli weźmie się pod uwagę, jak mały jest aparat. G5 X II bardzo dobrze reaguje na dane wejściowe i nie pozostaje w tyle w żadnych znaczących obszarach, a wspaniale jest mieć tak dużą kontrolę, do której jesteśmy przyzwyczajeni z aparatów Canon EOS w tak kompaktowym modelu. Nie ma też nic do zarzucenia w kwestii wizjera lub ekranu LCD, z których oba bardzo pasują do tego rodzaju aparatu pod względem specyfikacji i wydajności.

Wydajność w innych obszarach jest, ogólnie rzecz biorąc, bardzo dobra, nawet jeśli aparat trochę nie zapewnia wiodących w swojej klasie wyników. System ogniskowania ogólnie działa dobrze, nawet jeśli jest być może trochę mniej dopracowany niż to, co widzimy gdzie indziej. Podobnie, prawdopodobnie będziesz całkowicie zadowolony z filmów 4K do vlogowania lub zwykłego użytku, chociaż Sony i Panasonic ustawiły poprzeczkę bardzo wysoko w swoich konkurencyjnych modelach, a G5 X II ma problemy z dopasowaniem ich tutaj.

Jakość obrazu też jest dobra, chociaż soczewka może być czasami miękka. Większość innych rzeczy można w prosty sposób dopracować, albo w aparacie, albo poprzez obróbkę końcową; to naprawdę jeden z tych aparatów, który wymaga poznania go, aby wydobyć z niego to, co najlepsze.

A potem jest cena. Przy tak silnej konkurencji, w szczególności modeli RX100 Sony, PowerShot G5 X Mark II będzie musiał nieco spaść z wysokiej ceny detalicznej, aby być konkurencyjnym.

Nieprzekonany? Spróbuj tych…

Jeśli PowerShot G5 X Mark II nie jest dla Ciebie, wybraliśmy trzy doskonałe alternatywy, które możesz rozważyć.

Sony RX100 Mark V

RX100 Mark V jest również wyposażony w 1-calowy czujnik 20 MP i ma wizjer elektroniczny ukryty w górnej płycie, który jest udostępniany na żądanie, wraz z pierścieniem kontrolnym wokół obiektywu. Ma krótszy obiektyw 24-70 mm f / 1,8-2,8 (odpowiednik 35 mm) i nie ma fizycznego uchwytu ani ekranu dotykowego, ale 315-punktowy system AF z detekcją fazy jest bardziej zaawansowany i jest odrobinę mniejszy w każdym wymiarze. Tryb zdjęć seryjnych 24 kl./s wydaje się wolniejszy niż opcja zdjęć seryjnych 30 kl./s w G5 X II, ale, co imponujące, RX100 V osiąga to dzięki autofokusowi i automatycznej ekspozycji. Jest też tańszy.

Przeczytaj nasze szczegółowe informacje Recenzja Sony RX100 Mark V.

Canon PowerShot G7 X Mark III

Wprowadzony na rynek w tym samym czasie, co G5 X Mark II, G7 X Mark III dorównuje swojemu bliźniemu z 1-calowym matrycą 20,1 MP, a także ma ten sam system ustawiania ostrości, ten sam procesor DIGIC 8 i tryb surowej serii 30 kl./s. Nie oferuje jednak wizjera ani środków do jego zamontowania, ponieważ nie ma gorącej stopki. Jego obiektyw też nie jest tak długi, chociaż jest trochę tańszy i ma dodatkową zaletę w postaci przesyłania strumieniowego na żywo.

Przeczytaj więcej o Canon PowerShot G7 X Mark III

Panasonic LX100 Mark II

Z ogromnym czujnikiem Cztery Trzecie wewnątrz i obiektywem f / 1,7-2,8 odpowiadającym 24-75 mm przed nim, LX100 II jest jednym z najbardziej imponujących aparatów dostępnych obecnie dla entuzjastów. Ta konfiguracja oznacza, że ​​jest zauważalnie większa niż G5 X Mark II i szkoda, że ​​LCD jest przymocowany z tyłu, chociaż Panasonic zwrócił uwagę na wideo 4K, 2,76 miliona punktów EVF oraz Wi-Fi i Bluetooth. ważne obszary.

Przeczytaj nasze szczegółowe informacje Recenzja Panasonic LX100 II

  • Najlepszy aparat podróżny 2022-2023: 10 modeli na wakacje na następne wakacje