Recenzja ASUS VivoBook S14 S433

Spisie treści:

Anonim

Już wcześniej widzieliśmy serię Asus VivoBook S, znaną głównie z reklamowania nowego zawiasu ScreenPad i Ergolift. VivoBook S14 S433 nie ma żadnego z nich, ale zamiast tego ma kilka rogów, aby stworzyć stylowy, podstawowy laptop, który nadaje się do wielu rzeczy.

Asus może próbować stylizować VivoBook S14, aby spodobał się młodszym użytkownikom i do pewnego stopnia to działa. Odważne kolory i przyzwoita żywotność baterii sprawiają, że świetnie nadaje się do noszenia na kampusie uniwersyteckim lub do leżenia w łóżku podczas wygodnego korzystania z Netflix.

Cena i dostępność

Asus VivoBook S14 S433 kosztuje 700 USD (3499 AED, około 600 GBP, 1000 USD).

Obecnie na rynku ZEA dostępna jest tylko jedna konfiguracja, jednak Asus skomentował, że w przyszłości zostanie wydana druga odmiana, prawdopodobnie z większą pamięcią RAM i pamięcią masową.

Ta sama konfiguracja jest dostępna w USA, ale wydaje się, że trudno ją zdobyć w Wielkiej Brytanii i Australii.

Projekt

VivoBook S14 jest dostępny w czterech wersjach kolorystycznych: Gaia Green, Resolute Red, Dreamy White i Indie Black. Wokół klawisza Enter pojawia się również neon, aby naprawdę podkreślić tę „modną” estetykę.

Co dziwne, Asus zawiera również kilka przypadkowych naklejek z laptopem, które zachęcamy do przyklejenia go na całej powierzchni, aby uzyskać niepowtarzalny wygląd. Jeśli należysz do osób, które uwielbiają ozdabiać swoje produkty technologiczne naklejkami (wyznanie - jesteśmy), z pewnością docenisz ten mały dodatek.

ARKUSZ SPECYFIKACJI

Oto konfiguracja Asus VivoBook S14 S433 przesłana do recenzji:

procesor: Czterordzeniowy procesor Intel Core i7-10510U 1,8 GHz z Turbo Boost (do 4,9 GHz) i 8 MB pamięci podręcznej
Grafika: Nvidia® GeForce® MX250 (2 GB GDDR5 VRAM)
Baran: 8 GB pamięci DDR4 2666 MHz
Ekran: 14-calowy, podświetlany diodami LED, Full HD (1920 x 1080) 16: 9
Przechowywanie: Dysk SSD 512 GB (PCIe, NVMe, M.2)
Porty: 1 x USB 3.2 Gen 1 Type-C, 1 x USB 3.2 Gen 1 Type-A, 2 x USB 2.0, 1 x HDMI, 1 x gniazdo audio typu combo, 1 x czytnik kart MicroSD
Łączność: Intel Wi-Fi 6 z wydajnością Gig + (802.11ax), Bluetooth 5.0
Aparat fotograficzny: Kamera internetowa Full HD
Waga: 1,4 kg (3,08 funta)
Rozmiar: 1,59 cm (0,62 cala) x 32,49 cm (12,79 cala) x 21,35 cm (8,40 cala) wys. X szer. X gł.

Obudowa ze stopu aluminium zapewnia wypolerowany i czysty wygląd i na szczęście nie rozmazuje się tak łatwo. Laptop waży 1,4 kg, więc choć jest odrobinę cięższy, niż byśmy chcieli, nadal jest wystarczająco mały, aby zmieścić się w plecaku lub torbie na laptopa i zabrać w podróż. Dodatkowe znaki dla Asusa za zaprojektowanie naprawdę kompaktowej ładowarki do laptopa, która nie jest większa niż Twoja dłoń.

Z punktu widzenia łączności należy zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Na plus jest pełnowymiarowy port HDMI i porty USB 3.0 (zarówno typu A, jak i typu C). Z drugiej strony port Type-C nie obsługuje wyjścia wideo, ale ładuje smartfon.

Inną wadą jest to, że laptop ma dwa dodatkowe porty USB po przeciwnej stronie, ale są to tylko USB 2.0, więc tak naprawdę nadają się tylko do podłączania urządzeń peryferyjnych i niezbyt dobrze nadają się do podłączonych urządzeń pamięci masowej.

Jest też czytnik kart microSD, który naprawdę wolelibyśmy, aby był pełnowymiarowym czytnikiem kart SD. Biorąc pod uwagę, że ten laptop jest przeznaczony dla kreatywnych osób, jest bardziej prawdopodobne, że będą używać urządzeń takich jak aparaty, które korzystają z pełnowymiarowych kart SD.

Otwieranie laptopa jedną ręką jest nieco skomplikowane, ale gdy już go podważysz, przywita Cię srebrzysta klawiatura i ekran. Chociaż ramki są dość cienkie, z pewnością nie są najcieńszymi, jakie widzieliśmy w laptopach Asusa, ale jest to mała kwestia, nad którą warto się rozwodzić. Na spodzie laptopa znajdują się dwa głośniki certyfikowane przez Harman Kardon, a także mały otwór wentylacyjny, z którego odprowadzane jest gorące powietrze.

Asus ma obecnie tylko jeden model VivoBook S14 na rynkach ZEA i USA, który jest wyposażony w 8 GB pamięci RAM i 512 GB pamięci. To przyzwoita konfiguracja początkowa, jednak punkt sporny pojawia się, gdy zdecydujesz się na aktualizację i dowiesz się, że pamięć RAM jest w rzeczywistości przylutowana do płyty głównej. Laptop ma też miejsce tylko na dyski M.2, a nie na dyski 2,5-calowe, więc to kolejny ważny fakt, o którym należy pamiętać.

Pokaz

Ekran w VivoBook S14 jest przyzwoity do codziennego użytku, a kąty widzenia są w większości akceptowalne. Asus wykorzystuje technologię wideo Tru2Life, aby pomóc ulepszyć efekty wizualne, ale szczerze mówiąc, podczas naszych testów prawie nie zauważyliśmy dużej różnicy.

Ogólnie jest to dobry ekran do ogólnego przeglądania sieci, ale podczas oglądania filmów możesz mieć trudności z dostrzeżeniem niektórych szczegółów, w zależności od oświetlenia otoczenia. Na przykład w bardzo ciemnym pokoju wygodnie było obserwować ekran i przyglądać się poszczególnym szczegółom postaci w Guardians of the Galaxy.

Ale kiedy oglądaliśmy ten sam film w ciągu dnia, ekran nie był tak szczegółowy, a niektóre z ciemniejszych scen rozgrywających się w kosmosie były naprawdę zagubione. Używanie laptopa w jasnym świetle słonecznym lub w jego pobliżu również nie jest zalecane, ponieważ staje się całkowicie nieczytelne.

W górnej części wyświetlacza znajduje się podobno kamera HD, ale jej jakość jest dość fatalna. W przypadku wideokonferencji jest to ledwo dopuszczalne, chyba że kierujesz światło reflektorów na swoją twarz, aby kamera mogła faktycznie śledzić Twoje szczegóły. Aparat nie obsługuje również rozpoznawania twarzy w systemie Windows 10, więc przegapisz również tę funkcję.

Występ

WYNIKI

Oto jak ASUS VivoBook S14 S433 wypadł w naszym zestawie testów porównawczych:

3DMark Fire Strike:1,331; Spadochroniarz:12,416
GeekBench 5: 1198 (jednordzeniowy); 3800 (wielordzeniowy)
PCMark 8 (test domowy): 3612 punktów
Żywotność baterii PCMark 8: 5 godzin 09 minut
Żywotność baterii (test filmowy TechRadar): 9 godzin 47 minut

VivoBook S14 jest wyposażony w procesor Intel Core i7 działający z częstotliwością 1,8 GHz. Masz również procesor graficzny Nvidia GeForce MX250 do nieco bardziej zniechęcających czynności, ale nie spodziewaj się, że na tym laptopie będziesz wykonywać ciężką edycję wideo lub ostre granie.

Do codziennego użytku VivoBook S14 radzi sobie całkiem nieźle. Przełączanie między różnymi programami, uruchamianie wielu kart przeglądarki i strumieniowe przesyłanie muzyki w tle było z łatwością obsługiwane. Edycja obrazu w Photoshopie była również akceptowalna, chociaż wydajność w Premiere Pro była oczywiście dość zła, a filmy HD zajmowały więcej niż 20-30 minut, aby renderować kilka minut.

Granie z Overwatch zapewniało w najlepszym przypadku 40-50 klatek na sekundę, a wszystkie efekty były niskie. Jeśli chcesz grać w starsze lub bardziej swobodne gry, VivoBook S14 poradzi sobie z różnymi problemami - wszystko, co nowsze, z pewnością będzie dla niego obciążeniem.

Pomimo dość niewielkich rozmiarów, VivoBook S14 ma stosunkowo obszerną klawiaturę z wygodnymi klawiszami do pisania. Skok klawiszy jest całkiem niezły, a klawisze reagują na dowolną liczbę naciśnięć.

Jest jednak kilka rzeczy, których w ogóle nie lubimy w tej klawiaturze. Podświetlenie na nim jest absolutnie okropne i zawiera mnóstwo wycieków światła wokół klawiszy. To sprawia, że ​​same klawisze są prawie nieczytelne, więc często będziesz miał problem ze sprawdzeniem, które przyciski naciskasz.

Innym problemem, na który natknęliśmy się, było ciągłe naciskanie przycisku zasilania zamiast klawisza usuwania, który znajduje się tuż obok. Z czasem nauczysz się ćwiczyć palce, aby naciskać właściwy przycisk, ale jako nowi użytkownicy mieliśmy z tym do czynienia za każdym razem, gdy pisaliśmy na komputerze VivoBook S14. Dodatkowy klawisz funkcyjny obok klawisza strzałki w prawo również bywa mylący, ponieważ często go naciskaliśmy, myśląc, że jest to klawisz strzałki.

Gładzik jest dość responsywny i zapewnia płynne przewijanie i gesty w systemie Windows. W prawym górnym rogu znajduje się mały skaner linii papilarnych, dzięki czemu możesz szybko wrócić do systemu Windows jednym przesunięciem palca.

Dźwięk w VivoBook S14 wcale nie robi wrażenia. Głośniki są bardzo przenikliwe i nie wypełniają pomieszczenia wystarczającą ilością dźwięku. Jeśli więc myślisz o obejrzeniu filmu, najlepiej podłączyć głośnik Bluetooth lub użyć słuchawek.

Żywotność baterii

To, co z pewnością robi VivoBook S14, to żywotność baterii. Regularnie uzyskiwaliśmy z niego 9-11 godzin pracy na baterii, niezależnie od tego, czy chodziło o surfowanie po Internecie, oglądanie Netflix, czy po prostu edytowanie dokumentów. Ładowanie w pełni naładowanej baterii może zająć nieco mniej niż dwie godziny, ale gdy masz wystarczająco dużo soku, możesz odejść od ładowarki na większą część dnia.

Asus dołącza oprogramowanie MyAsus, które pozwala sprawdzić dostępność aktualizacji i dostosować kilka ustawień, takich jak wyświetlacz, wentylatory i klawisze skrótów, lub pobrać nowe aplikacje. W tym miejscu możesz również dostosować pojemność ładowania baterii, aby przedłużyć żywotność baterii, lub przeprowadzić podstawową diagnostykę, aby spróbować rozwiązać wszelkie problemy. Poza subskrypcją McAfee nie ma tu zainstalowanego żadnego dodatkowego oprogramowania.

Ostateczny werdykt

Asus VivoBook S14 S433 to prosty laptop, który nie wyglądałby nie na miejscu w klasie ani w podróży. Ma przyzwoitą żywotność baterii i bez problemu poradzi sobie z większością codziennych zadań.

Jest kilka rzeczy, które nie są przyjemne, w tym przeciętny ekran, przestarzałe porty, wyrafinowana klawiatura i brak możliwości dodania większej ilości pamięci RAM. Są to z pewnością rzeczy, które wpłyną na twoją decyzję o zakupie VivoBook S14 lub nie, więc zastanów się dwa razy, zanim podejmiesz decyzję.

  • To najlepsze laptopy 2022-2023 roku