„Tanie” i „proste” mogą nie być słowami, które zwykle kojarzą się z ideą rowerów elektrycznych, ale są to czynniki, które Gtech podwoił w swoim Gtech eBike Sport, a przede wszystkim z dobrymi wynikami.
Nieco absurdalnie ten elegancki mały rower jest wykonany przez markę lepiej znaną z odkurzaczy. Ale firma Gtech poczyniła tutaj wystarczająco inteligentne ustępstwa, aby umocnić ich jako potencjalnego rywala w rozwijającej się uprawie najlepszych rowerów elektrycznych.
Przeczytaj nasze przemyślenia na temat jazdy w tej pełnej recenzji.
Cena i dostępność
Niektórzy czytelnicy mogą pytać „ile za rower !?”, ale 1000 funtów (około 1335 USD / 1940 USD) nie jest tak naprawdę dużo do zapłacenia, co oznacza, że gniazda Gtech są jedną z najtańszych opcji e-rowerów. Ale jak dzieli swój budżet?
Pozbawiony części elektrycznych, pozostały rower prawdopodobnie kosztowałby około 400-500 funtów. Jednak kilka sprytnych sztuczek poprawia jego wydajność powyżej tego, czego można się spodziewać po czymś w tym przedziale cenowym.
Najważniejszym z nich jest napęd jednobiegowy. Napędzany czystym napędem paskowym Gates Carbon, zmniejsza to wagę, konserwację i upraszcza obsługę roweru. Dodatkowo dzięki dodatkowej pomocy nie poczujesz braku biegów. Początkowo dostępny tylko bezpośrednio, Gtech jest teraz sprzedawany również w wielu sklepach z cegłami i zaprawami.
Projekt
Dzięki jednobiegowemu napędowi i silnikowi w tylnej piaście, szybko zwalniany akumulator butlowy Gtech dyskretnie znajduje się na dolnej rurze. Łącząc dwa poziomy wspomagania, nazwane normalnym i eko, wybiera się je jednym przyciskiem na akumulatorze, który również włącza rower.
Niewiarygodnie prosty, mały ekran LCD pokazuje pozostały poziom naładowania. W przeciwnym razie brak konwencjonalnego wyświetlacza lub kontrolera sprawia, że kierownica jest przyjemnie uporządkowana, a jednocześnie obniża koszty.
Prosta jest również filozofia Gtech, która ma uniwersalny rozmiar. Idealny dla jeźdźców o wzroście około 5 stóp i 10 cali, osoby powyżej 6 stóp będą miały nieco dziwne dopasowanie, podczas gdy każdy o wiele niższy niż 5 stóp 6 cali będzie lepiej obsługiwany przez wersję z ramą typu step-through.
Występ
Zacznijmy od elektroniki. Dzięki 36-woltowemu silnikowi i 200 Wh akumulatorowi układ napędowy Gtech nie ma takiej mocy, jak niektóre alternatywy. Oznacza to, że będziesz musiał włożyć trochę wysiłku w pedały, aby go wprawić w ruch. Moc, którą zapewnia, jest bardzo naturalnie dodawana przez wbudowany komputer roweru. Poprawiając to, co robią twoje nogi, Gtech nigdy nie wydaje się, że ucieka od ciebie, i mniej więcej jedyny raz, kiedy chcieliśmy więcej soku, był podczas odrywania się od świateł.
Czas ładowania wynosi około trzech godzin i chociaż deklarowany zasięg 30 mil ma zastosowanie tylko wtedy, gdy wykonujesz dużo pracy samodzielnie, wystarczy na jedno ładowanie w przypadku większości codziennych dojazdów do pracy.
Przejdźmy do komponentów. Aluminiowa rama i widelec są lekkie, a ergonomiczne siodełko i chwyty wygodne i dyskretne. Co najważniejsze, opony są dość odporne na przebicia, co jest dużą zaletą, gdy tylne przebicie będzie oznaczało konieczność odłączenia silnika w celu zdjęcia koła.
Więc czego nie dostajesz? W porównaniu do wcześniejszych wersji nie ma błotników, więc musisz je dodać, chyba że chcesz rozmoczony tył. Jest tylko jeden bieg, chociaż podoba nam się ta funkcja. Jednak mniej lubimy hamulce. Ze względu na oszczędność kosztów Gtech wykorzystuje hamulce typu v-brake, a nie bardziej nowoczesny typ zacisków tarczowych. Cierpiąc nieco na mokrej nawierzchni, ale wciąż przyzwoicie mocny, problem polega bardziej na tym, że szybciej się zużywają, a jednocześnie wżerają się w felgi roweru, co powoduje większe i bardziej regularne rachunki za serwis.
Werdykt
Gtech jeździ jak zwinna hybryda, ale z dodatkową mocą wspomagania elektrycznego. Jest lekki w manewrowaniu lub przenoszeniu i wygląda o wiele lepiej, niż można by się spodziewać, biorąc pod uwagę jego budżet.
Trochę wyprzedzony od pierwszego wprowadzenia na rynek, nadal ma dobrą wartość. W przypadku krótszych podróży i jeśli możesz żyć z nieco średnim poziomem dodatkowej mocy i brakiem hamulców tarczowych, pozostaje to solidne obejście budżetowe.
- Najlepsze skutery elektryczne: ścigaj się po mieście na tych najlepszych typach