Recenzja Casio Exilim EX-P700

Spisie treści:

Anonim

W odpowiedzi na trend zaokrąglania konturów, Casio EXILIM PRO EX-P700 prezentuje wyraźnie kwadratowe linie i ścięte krawędzie w grafitowo-szarym wykończeniu.

Jego główną cechą jest użycie nowego 7,4-megapikselowego chipa (efektywne 7,2 miliona pikseli), dającego obrazy o rozmiarze do 3072x2304 pikseli (wystarczającym do wydruków atramentowych A3). Obiektyw jest dobrze dobranym zoomem Canona 4x, obejmującym zakres 33-132mm (ogniskowa ekwiwalent dla 35mm), czyli niezbyt szerokokątny jak na przydatny teleobiektyw. Maksymalny otwór przysłony od f / 2.8 przy szerokim kącie do f / 4 na długim końcu jest dobry jak na tę klasę aparatów. Niezwykle Casio ma nominalne 8,9 MB pamięci wewnętrznej i akceptuje karty SD (Secure Digital) i MMC (MultiMedia). Zasilanie pochodzi z opatentowanej baterii litowo-jonowej (litowo-jonowej).

Ekran LCD jest duży i jasny, dzięki czemu jest łatwy w użyciu. Jeden mały szczegół pokazuje dużą wagę do projektowania: wizjer jest wyśrodkowany nad obiektywem, aby zwiększyć jego dokładność. Ale zielone światło potwierdzenia ostrości tuż obok okularu wizjera bardzo przeszkadza. Miłośnicy studia na pewno z radością skorzystają z gniazda do synchronizacji komputera z lampą błyskową (ale nie ma gorącej stopki). W głębi będziesz zachwycony 7-punktowym, wielostrefowym autofokusem, zakresem przysłon obiektywu od f / 2,8 do f / 8, dobrym zakresem czułości od ISO 80 do 640 i wyborem wzorców pomiaru.

Z tyłu aparatu znajduje się dziesięć przycisków, w tym podkładka do joggingu i pokrętło wielofunkcyjne. Ponieważ aparat jest dość kompaktowy, palcami łatwo jest wcisnąć przycisk podczas podnoszenia aparatu. Wbudowany włącznik zasilania znajduje się obok przycisku migawki.

Właściwości jezdne

Podobnie jak wiele aparatów prosumenckich, Casio został zaprojektowany z myślą o zaspokojeniu wszystkich potrzeb - od tych, którzy lubią trzymać się za ręce, po tych, którzy chcą samodzielnie ustawić ekspozycję i balans bieli. Dostępnych jest 27 gotowych ustawień dla różnych sytuacji zdjęciowych, od pokazów sztucznych ogni po fotografowanie prezentacji na białej tablicy, od zdjęć kwiatów po nocne portrety. Są one łatwe do znalezienia, z pomocnymi odniesieniami do ilustracji i objaśnieniami zastosowanych ustawień.

Ale możesz iść i ustawić to wszystko samodzielnie. Menu są obszerne i łatwe w użyciu: istnieją trzy różne zestawy trybu nagrywania - w tym korekta ekspozycji, ostrość i nasycenie. Istnieją dwa zestawy trybu odtwarzania, w tym dla osób często podróżujących, 32 strefy czasowe i czas letni.

Czas włączenia i wysunięcia obiektywu zajmuje 2 sekundy (czyli trochę spokojnie jak na obecne standardy), ale w ramach kompensacji opóźnienie migawki - mówi się, że wynosi tylko 0,01 sekundy - w rzeczywistości waha się od prawie natychmiastowego do zbyt długiego w zależności od stanu autofokusa . Wyświetlacz LCD bardzo dobrze reaguje na polecenia, dzięki szybkiemu wyświetlaniu obrazów i opcji menu. Ponieważ wszystkie przyciski są dobrze wyważone, z wyraźnymi kliknięciami, aparat jest bardzo przyjemny w użyciu, poza regulacją zoomu, która była powolna w reakcji i nieprecyzyjna w działaniu.

Kolejną mocną stroną jest możliwość zrobienia trzech zdjęć w ciągu sekundy w pełnej rozdzielczości. Wyświetlacz LCD jest wyłączony, więc musisz obserwować przez wizjer, ale nie jest to żadna trudność. Ten tryb wymaga specjalnego ustawienia w opcjach menu, ale przywrócenie go po trzech obrazach trwa tylko około 15 sekund - to naprawdę dobra wydajność.

Do tej pory aparat spisał się bardzo dobrze i na pierwszy rzut oka jego obrazy wyglądają bardzo obiecująco. Są mocne, kolorowe i ostre, ale przy bliższym i bardziej krytycznym spojrzeniu obraz zaczyna się rozpadać.

Kolory są trochę jaśniejsze i bardziej wyraziste niż realistyczne - wygodna strona pomyłki. Ostry wygląd obrazów uzyskuje się przez zbyt duże wyostrzenie w aparacie (nawet przy wyostrzaniu ustawionym na zero). Jednak artefakty ostrzenia zniknęłyby przy normalnym drukowaniu atramentowym i pojawiłyby się tylko przy największych powiększeniach. Ogólnie rzecz biorąc, balans kolorów jest zbyt ciepły. W rezultacie odcienie skóry są ogólnie akceptowalne, czasami są też trochę za bardzo zaczerwienione.

Obrazy często wydają się nieco prześwietlone. A autofokus czasami robi to bardzo źle. Z drugiej strony ekspozycja lampy błyskowej jest bardzo dobrze kontrolowana i daje zadowalające rezultaty.

Szum cieni jest również rozczarowujący: płasko oświetlone obiekty są renderowane bardzo dobrze, ale znaczny kontrast w oświetleniu prowadzi do utraty wypalenia w światłach i plamach zablokowanych, czarnych cieni. Szum wzrasta znacznie przy wyższych ustawieniach ISO.

Ogólnie jest to dobra obsługa i wysoce konfigurowalny aparat, który zapewnia dobre wyniki, ale zawodzą go problemy z przetwarzaniem obrazu. Tom Ang