Recenzja TCL 10 Pro

TCL 10 Pro wygląda, a nawet czuje się trochę jak flagowy telefon, ale garść szorstkich krawędzi nie może zostać usuniętych dzięki sile niektórych niższych cen średniej klasy.

Jego zakrzywiony wyświetlacz AMOLED, czterosoczewkowy aparat i elegancki wygląd robią dobre pierwsze wrażenie. Gdzie indziej drobne akcenty, takie jak dedykowany przycisk Asystenta Google, gniazdo słuchawkowe 3,5 mm i całkowicie płaski moduł aparatu, oznaczają, że TCL 10 Pro jest czymś nieco innym od normy.

Skocz do…

Cena i data premiery
Projekt
Pokaz
Aparat fotograficzny
Próbki aparatu
Występ
Oprogramowanie
Bateria
Powinienem to kupić?

Ale na całej płycie są wady i wady, które zmniejszają połysk. Na przykład wyświetlacz AMOLED TCL 10 Pro wykazuje nieco mdłe zielone zabarwienie i nie robi się bardzo jasny. Tymczasem tuż pod tym wyświetlaczem znajduje się zawodny i powolny czujnik odcisków palców, który może po prostu doprowadzić Cię do frustracji.

Pozornie smukła konstrukcja TCL 10 Pro ukrywa również własne problemy, takie jak niewygodnie zaznaczona krawędź na dolnej tylnej krawędzi. I z radością pozwolilibyśmy sobie na psujące formę wybrzuszenie aparatu, gdyby oznaczało to, że wykonane przez niego zdjęcia nie były tak szalenie niespójne.

Niestandardowy interfejs użytkownika TCL jest daleki od najbardziej rażącego przykładu majstrowania przy Androidzie, a wiele standardowych systemów operacyjnych Google się wyróżnia. Ale nadal masz odrobinę nadmiaru oprogramowania, podczas gdy niestandardowe funkcje, takie jak interfejs krawędziowy, wydają się pochodzić z wczesnej ery zakrzywionych wyświetlaczy.

Wydajność jest w większości akceptowalna, ale nie jest niczym niezwykłym uzyskanie doskonałej mocy obliczeniowej w tej cenie. Myślimy w szczególności o Huawei Nova 5T i Realme X2, nie wspominając o iPhonie SE 2022-2023.

Z drugiej strony wydajność baterii jest całkiem dobra i będziesz w stanie bez problemu wyczyścić cały dzień użytkowania. Będziesz musiał się obejść bez bezprzewodowego ładowania, ale na tym końcu rynku nie jest to normą (chociaż iPhone SE znowu się wita).

Chociaż jest to solidna próba umieszczenia marki TCL na mapie, TCL 10 Pro wpada między dwa stołki. Możesz wydać trochę więcej i uzyskać coś znacznie bardziej płynnego i wydajnego lub wydać trochę mniej bez żadnych kompromisów, a nawet jednego lub dwóch ulepszeń.

Przez cały czas pewien iPhone SE stoi okrakiem na tych samych dwóch stołkach z fenomenalnie atrakcyjnym pakietem za prawie taką samą cenę. Chociaż nie jest to zły telefon, trudno jest zobaczyć, gdzie pasuje TCL 10 Pro na tym zdjęciu.

Cena i data premiery TCL 10 Pro

Kosztuje 449 USD / 399 GBP / 899 USD
Premiera 19 maja w USA, 1 czerwca w Wielkiej Brytanii i Australii

TCL 10 Pro ma zostać uruchomiony w poniedziałek 1 czerwca 2022-2023 r. W Wielkiej Brytanii i Australii oraz 19 maja w USA, kosztując 449 USD / 399 GBP / 899 USD. Dostępny jest tylko jeden model ze 128 GB pamięci.

Chociaż ta cena jest na niższym końcu terytorium średniego zasięgu, nadal stawia TCL 10 Pro wśród niektórych klasycznych rywali. Na górnym końcu znajduje się świeżo przeceniony OnePlus 7T o wartości 499 USD / 469 GBP, a tuż poniżej Realme X2 i Huawei Nova 5T o wartości 350 USD / 300 GBP.

Tymczasem tuż za rogiem zbliża się Xiaomi Mi 10 Lite, który obiecuje zapewnić podobny pakiet sprzętu z premią w postaci łączności 5G za jedyne 349 EUR (około 380 USD, 310 GBP, 640 USD).

Pixel 4a firmy Google również powinien budzić poważny sprzeciw, dzięki dodatkowemu zasięgowi aparatu i najczystszemu oprogramowaniu, które jest praktycznie gwarantowane.

Ale naprawdę powinniśmy zwrócić się do słonia w tym pokoju. TCL 10 Pro jest jednym z pierwszych telefonów, które wytrzymały całą siłę huraganu iPhone SE. Musisz trochę poczuć TCL, który znajduje się na poziomie zerowym zarówno pod względem daty premiery, jak i ceny.

Projekt

Gładka, flagowa konstrukcja bez nierówności aparatu
Duży, ale nie przesadnie
Podwójnie zakrzywiony ekran i centralne wycięcie w kształcie łzy

TCL 10 Pro czuje się przyjemnie i wyważony w dłoni, z wymiarami, które mniej więcej odpowiadają wymiarom OnePlus 8 i Realme X2 Pro (podaj lub weź nieparzysty milimetr). Przy masie 177 g ma przyjemny ciężar, ale nie jest śmiesznie ciężki.

TCL najwyraźniej bardzo ciężko pracowało, aby nadać 10 Pro podstawowy wygląd i styl flagowy. Ma całą szklaną i metalową kanapkę, tak jak wszystkie najlepsze flagowce.

Oczywiście, kiedy przechodzisz prosto od tak klasycznych klientów, jak OnePlus 8 Pro i Huawei P40 Pro, jak my, różnice w jakości wykonania są oczywiste. Jednak tylko jeden jest kłopotliwy, a jest to obecność wyraźnych grzbietów w miejscu, w którym rama styka się z tylną szybą. Szczególnie dolna krawędź naprawdę ociera się o dłoń i mały palec.

Jednym z rozwiązań konstrukcyjnych, które zapewne stanowi ulepszenie w stosunku do tych samych flagowców, jest moduł kamery TCL 10 Pro. Chociaż Twoja opinia na temat atrakcyjności poziomego paska będzie różna, fakt, że jest on całkowicie wyrównany z telefonem, naprawdę się wyróżnia. A raczej nie.

Innym sztandarowym osiągnięciem jest wdrożenie zakrzywionego wyświetlacza w stylu wodospadu. Są one znacznie wyraźniejsze niż OnePlus 8 i Samsung Galaxy S20, a ekran topi się tuż przy lewej i prawej krawędzi. Niezależnie od tego, czy podoba Ci się praktyczny wpływ, jaki ma to na jakość oglądania i obsługi, nie można zaprzeczyć, że sprawia, że TCL 10 Pro wygląda ładnie.

Flagowe funkcje są wyróżniane za pomocą skanera linii papilarnych na wyświetlaczu. Ale żałujemy, że TCL nie pracował właśnie w staromodnym rozwiązaniu montowanym z tyłu. Ten jest powolny i nie odpowiada, z kilkoma zbyt wieloma fałszywymi odczytami dla wygody.

Z drugiej strony, TCL spełnił obecne oczekiwania flagowe, włączając gniazdo słuchawkowe 3,5 mm. Jest to coraz rzadsze, nawet na tym końcu rynku.

Kolejnym nowym włączeniem sprzętu jest dodatkowy przycisk sprzętowy na lewej krawędzi, który wywoła Asystenta Google. Może to być przydatne, jeśli nie masz ochoty szczekać „Hej Google” lub nie chcesz przypadkowo wybudzić Google Home.

Tymczasem dolna krawędź telefonu ma port USB-C i pojedynczy głośnik. Nie ma tu możliwości odtwarzania dźwięku stereo. Ale czy wspominaliśmy, że jest gniazdo słuchawkowe?

Pokaz

6,47-calowy wyświetlacz Full HD + AMOLED jest żywy, ale niezrównoważony
Niezbyt dobrze w bezpośrednim świetle słonecznym
Zakrzywione krawędzie wyświetlacza w stylu wodospadu wyglądają dobrze, ale mają niewielką wartość praktyczną

Na pierwszy rzut oka TCL 10 Pro przedstawia towary ekspozycyjne. Ma 6,47-calowy wyświetlacz AMOLED 1080 x 2340, który zapewnia o wiele mocniejsze kolory i głębszą czerń niż panele LCD oferowane na przykład przez Huawei Nova 5T.

Ponownie jednak przejście bezpośrednio z telefonu takiego jak OnePlus 8 podkreśla drugą klasę tego komponentu. W domyślnym trybie Vivid ma delikatny zielonkawy odcień, który jest podkreślany, gdy trzymasz TCL 10 Pro pod niewielkim kątem, podczas gdy czerwienie wyskakują w rozpraszającym stopniu.

Może to być spowodowane tym, że jesteśmy już przyzwyczajeni do wyświetlaczy AMOLED firmy Samsung - w końcu południowokoreański producent zaopatruje zdecydowaną większość smartfonów na rynku AMOLED.

To jest własny wyświetlacz TCL i dobrze jest widzieć konkurencję na każdym rynku. Ale gdy są otoczone wyświetlaczami AMOLED droższego OnePlus 8 i tańszego Realme X2, porównanie nie jest szczególnie pochlebne.

Możliwe jest majstrowanie przy odcieniu kolorów, jak można mieć nadzieję, za pomocą trzech głównych ustawień wstępnych i suwaka „ciepła” tonacji kolorów. Ale nigdy nie mogliśmy uzyskać w pełni satysfakcjonującego wyniku, a proces jest zdezorientowany przez tryb ulepszenia wizualnego NXTVISION, który blokuje Cię w domyślnym trybie Vivid. Ostatecznie i tak zdezaktywowaliśmy to drugie, próbując powstrzymać nadmierne nasycenie, które okazało się skuteczne tylko do pewnego momentu.

Dostępny jest opcjonalny tryb ulepszania HDR w czasie rzeczywistym, który rzekomo „przeskaluje” przesyłane strumieniowo treści wideo i zdjęcia SDR (standardowy zakres dynamiczny) do HDR. Ale szczerze mówiąc, staraliśmy się zauważyć ogromny efekt, a nawet znaleźć sposób na codzienne wypróbowanie takiej funkcji.

Plusem jest to, że telefon ma pełną certyfikację Netflix, więc będziesz mógł przesyłać strumieniowo treści Full HD HDR10 w całej okazałości.

Chociaż dostrzegamy wady wyświetlacza, nie jest on świetny w bezpośrednim świetle słonecznym. Wygląda na to, że po prostu nie jest wystarczająco jasny, co prowadzi do nadmiernych odbić.

Ostatecznie wyświetlacz TCL 10 Pro wydaje się należeć do poprzedniej generacji technologii AMOLED, zanim Samsung opanował go i oswoił wszystkie te olśniewające kolory.

Jedną z praktycznych funkcji, które umożliwia technologia AMOLED, są zakrzywione krawędzie TCL 10 Pro. Wspomnieliśmy już, że wygląda to dobrze, ale występują typowe problemy z zniekształceniami kolorów w zakrzywionych rogach, na których będzie Ci zależeć lub nie.

Firma TCL próbowała uzasadnić to czymś więcej niż tylko estetyczną zarozumiałością, włączając funkcję oprogramowania Edge Bar. Przesuń palcem w górę lub w dół po jednej krawędzi telefonu, a wyskoczy niewielka nakładka boczna, zapewniająca szybki dostęp do ulubionych aplikacji.

Samsung przyjął podobne podejście na początku swoich własnych eksperymentów z zakrzywionym ekranem. A jeśli chodzi o praktyczną użyteczność, przebieg może się różnić. Ale ponieważ nie ma nieodłącznego powodu, dla którego nie można by tego zrobić na płaskim wyświetlaczu, jesteśmy skłonni nazwać to sztuczką i iść dalej.

Aparat fotograficzny

Cztery tylne kamery: główny 64 MP, ultraszerokokątny 16 MP, makro 5 MP, głębia 2 MP
Wideo 2K 30fps, 1080p 120fps
Aparat przedni 24 MP

Pakiety TCL 10 Pro są dostępne w czterech tylnych kamerach, ale nie jest to tak wszechstronna oferta, jak można by przypuszczać. Żaden z aparatów nie ma teleobiektywu, co oznacza, że wszystkie zdjęcia z zoomem są przycinane, a jeden z obiektywów jest przeznaczony do przechwytywania danych o głębokości dla pozostałych. Jeszcze innym jest obiektyw makro 5 MP, który nigdy nie jest rozwiązaniem, które uważamy za szczególnie przydatne.

Mimo to konfiguracja telefonu jest obsługiwana przez aparat 64 MP f / 1,8 z czujnikiem 1 / 1,7 cala, któremu towarzyszy ultraszerokokątny aparat 16 MP. Co wcale nie jest odrapane. Rzeczywiście, TCL 10 Pro jest w stanie uchwycić naprawdę dobre, szczegółowe ujęcia przy dobrym oświetleniu, a nawet kilka przydatnych zdjęć nocnych.

Będziesz musiał trzymać TCL 10 Pro w miejscu przez kilka sekund podczas robienia zdjęć w trybie „Super Night”, ale różnica w jakości między nimi i po prostu pozostawieniem trybu automatycznego telefonu, aby poradzić sobie z różnymi rzeczami, jest zaznaczona.

Oczywiście to wszystko jest względne. Porównanie tych samych zdjęć nocnych z bardzo podobnymi zdjęciami wykonanymi za pomocą OnePlus 8 - co nie jest najlepszym przykładem formatu telefonu z aparatem - pokazuje, że TCL 10 Pro pozostaje daleko w tyle nawet za trzecim lub czwartym poziomem.

Ale tryb nocny jest wciąż dość zaawansowaną funkcją i działa tutaj na podstawowym poziomie. To, co nas naprawdę rozczarowało w przypadku aparatu TCL 10 Pro, to to, jak niespójny i glitchowy wydaje się być w normalnych warunkach. Odłóżmy na bok irytujący znak wodny, który domyślnie pojawia się na twoich zdjęciach, ponieważ można to przynajmniej wyłączyć w menu Ustawienia.

Bardziej problematyczny jest system AI aparatu TCL 10 Pro, który automatycznie dostosowuje ekspozycję i kolor oraz wybiera typy scen. Po prostu nie jest tak dobre, jak wysiłki rywali Huawei i Xiaomi. W dziwnym ujęciu, które wykonaliśmy w naprawdę całkiem normalnych, dobrze oświetlonych warunkach, przesyciłoby kolory do szalonego stopnia, z rodzajem genialnych zieleni, których można się spodziewać na obcej planecie w szczególnie ponurej grze wideo.

Gdzie indziej sztuczna inteligencja wydawała się całkowicie niezdolna do zrównoważenia jaśniejszych elementów, takich jak czyste białe płatki niektórych lilii, przez co wyglądały jak dziwne lampy ogrodowe. I chociaż aparat 24 MP do selfie robi dość ostre zdjęcia, wydaje się, że zmaga się z jasnymi plamami, takimi jak wczesne wieczorne niebo lub słońce odbijające się od (co prawda bladej) głowy tego pisarza.

Zdjęcia potraw w pomieszczeniach z bliska, przy rozsądnym naturalnym oświetleniu, na pierwszy rzut oka wyglądają dość apetycznie, ale istniała tendencja do podkręcania czerwieni i zieleni do nienaturalnego stopnia. W kilku przypadkach algorytm sztucznej inteligencji nie mógł zdecydować, czy w ogóle robił zastrzyk jedzenia, i ciągle przełączał się między dwoma trybami, odsłaniając nieświadomie flip-bookową ilustrację nienaturalności tego efektu.

Napotkaliśmy kolejną usterkę, gdy musieliśmy przejrzeć kilka naszych zdjęć, z około pół tuzina z około 70 zdjęć niewytłumaczalnie orientowanych w portrecie, gdy dość wyraźnie robiliśmy je w krajobrazie.

Zdjęcia portretowe są dalekie od całkowitego odpisu, ale uzyskasz charakterystyczny efekt rozmytej krawędzi, który zapewnia większość tańszych aparatów. Mamy też dziwne artefakty z autoportretami. Generalnie najlepiej jest trzymać się „naturalnego” efektu bokeh w telefonie podczas fotografowania dowolnego zbliżenia.

Próbki aparatu

Aparat TCL 10 Pro zbliża się i powiększa od razu, z odrobiną magii trybu nocnego. Oto wybór zdjęć, które pokazują jego zdolność do robienia ostrych, dobrze oświetlonych zdjęć, prawie znośne zdjęcia nocne i mnóstwo szalonych nadmierne nasycenie pomiędzy.