Recenzja systemu stereo NAD Masters Series M10

Spisie treści:

Anonim

Był czas, kiedy hi-fi stało się cnotą złożoności. Jeśli system nie składał się z wielu komponentów i dużej ilości okablowania, cóż… po prostu nie był to właściwy sprzęt hi-fi, prawda? Na szczęście te dni już minęły - a najnowszy produkt z serii Masters firmy NAD, system stereo M10, jest świadectwem tego, jak daleko zaszliśmy.

Tworzenie produktów, które są trudne w użyciu, uciążliwe w utrzymaniu lub zrujnowanie naszego skądinąd zachwycającego wystroju wnętrza, nie ma żadnej wartości: zapewnij nam wydajność i wygodę lub zejdź nam z oczu.

Dzisiejsze wiodące na rynku produkty z pewnością łączą wydajność i wygodę w sposób odmienny od tradycyjnego sprzętu hi-fi, od którego zaczynaliśmy - nawet jeśli przy cenie 2499 USD (2199 GBP / 3999 USD) M10 wymaga sporej inwestycji.

Tak jest w przypadku Masters Series M10, który sprawia, że ​​system stereo typu „wszystko w jednym” wygląda jak najprostsza rzecz na świecie.

  • Niezupełnie Twój budżet? Sprawdź nieco tańszy Naim Uniti Atom

Projekt i funkcje

M10 może być ładnie kompaktowy przy zaledwie 10 x 22 x 26 cm, ale wygląda i sprawia wrażenie produktu premium - tak jak powinien, biorąc pod uwagę cenę premium.

Obudowa z subtelnie szczotkowanego aluminium, delikatnie zakrzywiona w rogach, jest wykonana z jednego kawałka. Górny panel i ekran wyświetlacza pokryte drogim, wysokowydajnym szkłem Gorilla. Jeśli chodzi o tworzenie silnego wrażenia wizualnego i oferowanie nieco nieoczekiwanej wrażliwości dotykowej, NAD ma rację w tej cenie.

Jeszcze lepszy jest duży, jasny wyświetlacz dotykowy TFT o wysokiej rozdzielczości. Wyświetlacz jest konfigurowalny, więc możesz nazywać wejścia według własnego uznania, oznaczyć je wizualnymi ikonami i pochwalić się grafiką albumu w wielkim stylu podczas sesji odsłuchowych. Nie wspominając o wirtualnych miernikach VR, które oferują przyjemny powrót do migoczących dawnych wyświetlaczy głośności.

Źródło zdjęcia: NAD

Projektując coś tak świadomego stylu życia jak M10, łatwo dać się ponieść emocjom, ale NAD z pewnością pokonał cienką linię między „wyrafinowanym” a „nudnym”. M10 jest oczywiście produktem o wysokich parametrach i wysokiej cenie, ale nie tworzy piosenki i nie tańczy o tym.

Czy zatem w tak dyskretnym pudełku może być miejsce na wszystkie funkcje hi-fi, których pragnie wymagający klient? Cóż, NAD M10 może nie być odpowiedzią na wszystkie Twoje potrzeby związane z rozrywką domową, ale ma całkiem niezłą próbę zaspokojenia większości z nich.

Jeśli chodzi o podłączanie źródeł do M10, masz wiele opcji. Naturalnie dostępna jest łączność Ethernet i Wi-Fi, a ponadto dostępne jest cyfrowe koncentryczne, cyfrowe optyczne, wejście eARC HDMI, dwa analogowe złącza stereo RCA i aptX HD Bluetooth. Parowanie Bluetooth jest dostępne przez NFC, a ponieważ M10 działa zarówno jako odbiornik, jak i nadajnik, można go sparować ze słuchawkami bezprzewodowymi - równie dobrze, ponieważ nie ma fizycznego wyjścia słuchawkowego.

Istnieją jednak wyjścia dla głośników, a także wyjścia przedwzmacniacza do użytku ze wzmacniaczem mocy, a nie jedno, ale dwa wyjścia przedwzmacniacza do użytku z dodatkowymi subwooferami - na wypadek, gdybyś kochał bas na tyle, aby naprawdę ryzykować zrujnowanie relacji z sąsiadami. . Połączenia wyzwalaczy 12 V i przekaźników podczerwieni są również dostępne, jeśli chcesz, aby M10 stał się częścią szerszego systemu niestandardowego.

Ten duży wybór wejść prowadzi do 100 watów wzmocnienia NAD „Hypex nCore”, które powinno wystarczyć do wysterowania nawet głośnych głośników. „Hypex nCore” to niepotrzebnie skomplikowany sposób opisania podejścia NAD do wzmocnienia klasy D - chodzi o to, że zapewnia on wszystkie zalety wydajności klasy D bez żadnych zakłóceń ani wad zniekształceń. Z pewnością okazał się skuteczny w produktach z serii NAD Masters, w których pojawił się wcześniej.

Wejścia cyfrowe są obsługiwane przez nadmiernie wyspecjalizowany przetwornik cyfrowo-analogowy ESS Sabre 9028. Ten potwór 32-bitowy / 384 kHz stawia dźwięk wysokiej rozdzielczości na stałe w menu za pośrednictwem DSD, FLAC, MQA lub dowolnej innej odmiany plików, którą możesz preferować. Jeśli chodzi o przetworniki cyfrowo-analogowe do użytku domowego, jest to urządzenie o tak niskim poziomie szumów, niskich jitterów i dokładności, z jakim można się spotkać.

Źródło zdjęcia: NAD

Sterowanie M10 można wykonać za pomocą tego dużego ekranu dotykowego - jest szybki i responsywny. Ale jeśli podsłuchiwanie sprzętu hi-fi nie jest tym, czego oczekujesz od domowej rozrywki XXI wieku, możesz skorzystać z aplikacji sterującej BluOS (iOS i Android).

Aplikacja BluOS obejmuje funkcje przesyłania strumieniowego Spotify, Amazon Music, Tidal i Deezer, a także radio internetowe (Radio Paradise, Tuneln i tym podobne) oraz szereg mniej znanych usług w aplikacji. Dzięki BluOS działającemu na wielu dobrze przyjętych produktach Bluesound i DALI, szerszy świat funkcji multiroom jest również w zasięgu ręki M10.

Aplikacja BluOS ma przejrzysty interfejs i jest prosta w obsłudze, ale nie jest w 100% niezawodna. Aplikacja może zawieszać się podczas przełączania między jednym z fizycznych danych wejściowych a usługą przesyłania strumieniowego - bardzo sporadycznie, ale nadal bardziej, niż byśmy chcieli.

Istnieje również opcja sterowania NAD za pomocą Amazon Alexa za pomocą umiejętności BluOS w aplikacji Alexa. A jeśli Siri nie będzie dostępna, zanim to przeczytasz, wkrótce będzie.

Występ

NAD M10 jest wyposażony w technologię korekcji pomieszczenia Dirac Live. Korzystając z dołączonego mikrofonu i kolejnej, prawie całkowicie niezawodnej aplikacji, Dirac Live przeanalizuje Twój pokój i głośniki, aby zoptymalizować działanie M10. To sprawdzony system i całkiem nieźle działa.

Więc twój pokój został poprawiony i dodałeś swoje konto Tidal do aplikacji BluOS. Jak wszyscy wiedzą, Tidal Masters (który jest oparty na MQA) to najlepiej brzmiąca na świecie usługa przesyłania strumieniowego, więc od czego lepiej zacząć?

Turn the Light (Karen O i Danger Mouse) pokazuje dokładnie, do czego zdolny jest NAD. Gotujące się nagranie w niskiej temperaturze brzmi przestrzennie, szczegółowo i całkowicie naturalnie. Zarządzanie rytmem i tempem charakteryzuje się bezproblemową dokładnością, która jest cechą charakterystyczną w pełni sprawnego urządzenia.

  • Która usługa strumieniowego przesyłania muzyki jest dla Ciebie najlepsza?

Źródło zdjęcia: NAD

Płynna gitara basowa stanowi podstawę utworu z prawdziwym autorytetem, nadając klasycznemu tempu disco wagę i zwinność. Głos na środku pasma jest naładowany charakterem, drobne szczegóły języka i zębów, co oznacza, że ​​M10 maluje pełny obraz wokalny, podczas gdy na górze dźwięki perkusji świecą bez szorstkiego lub przesadnego brzmienia.

Cały zakres częstotliwości jest pewnie zintegrowany, co oznacza, że ​​nagranie ma autentyczne poczucie jedności. To poczucie synchronizacji w żadnym wypadku nie jest kwestią hi-fi, bez względu na to, z jaką kwotą rozstajesz się, ale NAD brzmi pewnie.

Przejście na radosny, orkiestrowy grind w Suita D-moll Saint-Saensa: Tarantelle (do pobrania 24bit / 96kHz) daje M10 szansę na pokazanie swojej dynamiki, a także zdolności do zorganizowania sceny dźwiękowej. Istnieje odpowiednia spójność w sposobie, w jaki NAD przedstawia obraz stereo, co sprawia, że ​​pozycja każdego gracza w orkiestrze w stosunku do jego lub jej kolegów jest dość wyraźna. I stawia znaczący dystans między cichymi, pełnymi napięcia momentami utworu a ostatecznym, kulminacyjnym atakiem.

Jest to podobnie rozbudowana, dobrze zorganizowana i bogato szczegółowa historia podczas wymiany w dół (pod względem jakości plików) do płyty CD z Mild High Club's Timeline lub słuchania winylowej kopii (przez przedwzmacniacz gramofonowy Leema) Four Tops '' Największe przeboje. M10 rysuje szeroki i wiarygodny obraz, pozwalając muzyce mówić sama za siebie bez zbytniego wtykania wiosła.

Być może jedyna znacząca wada dotyczy poziomów ataku i motywacji, jaką jest w stanie - lub nie może - zebrać. Nikt nie chce słuchać piosenki tak kontrolowanej i wykalkulowanej, jak współpraca Danger Mouse / Karen O, która wbrew jego woli naciskała do przodu. Ale niektórym muzyce potrzeba - w rzeczywistości żądań - pokazania bata.

Źródło zdjęcia: NAD

Pełne uwolnienie 100% Sonic Youth (przez Tidal Masters) jest bardzo ważne, ale NAD wydaje się trochę powściągliwy. Niechętnie zatapia zęby w melodii, która jest mieszanką przesterowanego basu, dalej przesterowanej gitary i czegoś, co brzmi jak Mike Tyson na perkusji - a rezultatem jest dźwięk, który jest trochę zbyt uprzejmy dla własnego dobra.

Oczywiście dla dowolnej liczby potencjalnych klientów zachowanie ostrożności nigdy nie jest czymś złym: nikt nie chce systemu, który nieustannie wpatruje się w łodygi. Ale na ziemi pod paznokciami trochę muzyki rozkwita, a gdy przychodzi popchnięcie, M10 jest tylko trochę niepewny.

Ostateczny werdykt

Tutaj plusy przeważają nad minusami. Jest drogi, oczywiście, ale NAD M10 to pięknie wykonany, wszechstronnie wyposażony system stereo typu `` wszystko w jednym '' (z dorzuconą nutą funkcjonalności kina domowego), który jest tak przygotowany na przyszłość, jak każdy bez niezawodnej kryształowej kuli może realistycznie. zapewniać.

M10 jest prawie tak samo przyjemny do oglądania, jak do słuchania, i dopóki Twoja muzyka nie skupia się wyłącznie na oszalałych na amfetaminę thrashersach, jest to słuchanie dorosłe i utalentowane. Tak długo, jak możesz przeznaczyć budżet na głośniki, aby zrobić to sprawiedliwie, naprawdę nie ma powodu, aby nie brać pod uwagę M10 jako domowego zestawu stereo.

  • Najlepsze głośniki stereo: najlepsze z najlepszych