Recenzja laptopa Chuwi Aerobook

Chuwi był jednym z pierwszych chińskich producentów laptopów (i komputerów stacjonarnych), którzy weszli na modę finansowania społecznościowego, pojazdu, którego z powodzeniem wykorzystał do zebrania milionów dolarów na sfinansowanie pięciu oddzielnych produktów w ciągu ostatnich dwóch lat.

Aerobook to najnowsza oferta, która wychodzi z laboratoriów projektowych i próbuje zachwycić zamożnych kupujących, którzy szukają laptopa, który wygląda świetnie, działa znakomicie i nie kosztuje ziemi.

Kredyt obrazu:Gdzie kupić?

Chiński detalista internetowy, Aliexpress, sprzedaje Chuwi Aerobook za jedyne 450 USD w momencie pisania tego tekstu. Sama próbka została wysłana przez Chuwi. Należy pamiętać, że chociaż ta cena obejmuje dostawę, nie zawiera żadnych podatków, które mogą być pobierane przez HMRC lub firmy kurierskie w imieniu sprzedawcy. Chcesz kupić technologię od chińskich sprzedawców internetowych? Przeczytaj to najpierw.

Projekt

Możesz łatwo prześledzić podróż projektową, którą zespół Chuwi wyrzeźbił w ciągu ostatnich trzech lat: od Chuwi Hi12, do Hi13, SurBook, SurBook Mini, LapBook 12.3, Hi10, LapBook Air , LapBook SE i najnowszy nowość, HeroBook. Proces ewolucji jest wyraźnie widoczny w tych modelach, a Chuwi wykuwa własną tożsamość po wielu iteracjach.

Aerobook łączy w sobie wykończenie ze szczotkowanego metalu i gwiezdną szarość z rodziny MacBooków, ale bez zbytniego ograniczania wymiarów. Laptop ma wymiary 310 x 209 x 16 mm (w najgrubszym miejscu) i waży 1,27 kg; nie tak zwinny jak Dell XPS 13, ale wciąż imponujący.

Kredyt obrazu:

Posiadanie większej przestrzeni do zabawy pozwoliło Chuwi na zwiększenie liczby złączy i możliwości rozbudowy. Jest zdejmowana pokrywa, która ukrywa gniazdo M.2, co jest oczywiście świetne, jeśli chcesz dodać więcej pamięci. Ponadto są dwa porty USB 3.0, jedno złącze USB typu C, jedno gniazdo kart microSD, jedno mini-HDMI i jedno gniazdo audio (ale nie ma tu blokady Kensington).

Kredyt obrazu:

Zwróć uwagę, że złącze typu C umożliwia ładowanie laptopa - co otwiera drogę dla ekscytujących możliwości - a Chuwi rozsądnie dodał zastrzeżony port, który jest zasilany przez mały zasilacz z cegły (12 V, 2 A).

Kredyt obrazu:

Odwróć laptopa, a zauważysz kilka rzeczy. Po pierwsze, są cztery czarne, okrągłe gumowe nóżki, które podnoszą notebook o kilka milimetrów, a następnie jest to fakt, że nie ma otworów wentylacyjnych. Rzeczywiście, laptop działa całkowicie cicho, nawet pod obciążeniem. Nagrzewa się, ale dodatkowe ciepło jest szybko rozpraszane dzięki ogromnemu radiatorowi, jakim jest powłoka ze stopu aluminium.

Arkusz specyfikacji

Oto konfiguracja Chuwi Aerobook wysłana do Pro do przeglądu:

PROCESOR: Dwurdzeniowy procesor Intel Core m3-6Y30 900 MHz (2,2 GHz w trybie Turbo)

Grafika: Karta graficzna Intel HD 515

BARAN: 8 GB

Ekran: Rozdzielczość 13,3 cala 1920 x 1080

Przechowywanie: 128 GB eMMC

Porty: 2 x USB 3.0, 1 x USB Type-C, gniazdo audio, gniazdo kart microSD, mini-HDMI

Łączność: Wi-Fi 802.11ac, Bluetooth 4.2

Waga: 1,27 kg

Rozmiar: 310 x 209 x 16 mm (szer. X gł. X wys.)

Bateria: 38WHr

Specyfikacje

Chuwi zdecydował się na starszy procesor dla tego produktu, Intel Core m3-6Y30, dwurdzeniowy procesor Skylake (6.generacji) 14nm. Jeśli wydaje się to dziwne, pamiętaj, że obecnie występują problemy z zaopatrzeniem w zasoby procesorów Intela i niewątpliwie to wyjaśnia, dlaczego Chuwi został zmuszony do wycofania się z czteroletniego procesora.

Nie oznacza to jednak, że ten układ Intela jest powolny - daleki od tego, jak zobaczymy później. A dzięki TDP na poziomie 4,5 W działa chłodniej i zużywa mniej energii niż Celeron N4100 Intela - co powinno przełożyć się na dłuższą żywotność baterii. Wadą jest to, że 6Y30 ma starszą zintegrowaną grafikę i może mieć problemy z aplikacjami, które rozwijają się na wielu rdzeniach, ponieważ ma połowę liczby rdzeni (dwa zamiast czterech).

Wybór procesora 6Y30 miał wpływ na pamięć - Aerobook wykorzystuje wolniejszą pamięć RAM LPDDR3 zamiast szybszej, bardziej energooszczędnej pamięci DDR4. Z drugiej strony jest to skonfigurowane w trybie dwukanałowym, co poprawia przepustowość pamięci.

Zwróć również uwagę, że Chuwi kilka razy zmienił specyfikacje przechowywania laptopa po osiągnięciu celu rozciągniętego na Indiegogo. Model przesłany do nas do recenzji miał dysk 128 GB z wolniejszą pamięcią eMMC (wszechobecny SanDisk DF4128).

Nowy model - dostępny w innych sklepach w Chinach - będzie wyposażony w 128 GB eMMC i 128 GB SSD. Nadal jesteśmy zaskoczeni faktem, że dostawcy tacy jak Chuwi decydują się na instalację systemu operacyjnego na wolniejszym dysku, co skutkuje gorszą ogólną wydajnością.

Jeśli chodzi o łączność, otrzymujesz Wi-Fi 802.11ac dzięki chipowi Intel 3165, który zapewnia również Bluetooth 4.2.

Wszystko to jest zasilane przez baterię 38 Wh z dodatkową niestandardową optymalizacją BIOS-u od inżynierów Chuwi.

Benchmarki

Oto jak Aerobook Chuwi wypadł w naszym zestawie testów porównawczych:

Hasło: 1,526

Procesor z hasłem: 3,356

CPU-Z: 256 (jednowątkowy); 583 (wiele wątków)

Geekbench: 2711 (jednordzeniowy); 4977 (wielordzeniowy); 19,591 (oblicz)

Procesor Cinebench: 331

CrystalDiskMark: 149 Mb / s (odczyt); 92 Mb / s (zapis)

Novabench: 723

Atto: 163 MBps (odczyt, 256 MB); 106 MB / s (zapis, 256 MB)

Indeks wydajności systemu Windows: 5.1

Wydajność i użytkowanie

Odrzućmy wszelkie wątpliwości: ten laptop jest znacznie szybszy niż jakiekolwiek urządzenie z N4100, które do tej pory testowaliśmy, co nie powinno być zaskoczeniem. Większość aplikacji jest precyzyjnie dostrojona do obliczeń jednowątkowych, co wyjaśnia, dlaczego procesor m3-6Y30 radził sobie dobrze w wielu z tych testów porównawczych, ale pozostawał daleko w tyle za urządzeniami N4100 (takimi jak Teclast F7 Plus) w testach wielowątkowych.

13,3-calowy wyświetlacz IPS Full HD jest błyszczący i ma bardzo cienkie ramki (tak małe jak 6 mm), a deklarowany stosunek ekranu do obudowy wynosi 80%, a także jest „w pełni laminowany”. Zapewnia przyzwoitą gamę kolorów i jest wystarczająco jasny do codziennego użytku, chociaż będzie miał problemy w jasnym świetle dziennym.

Jeśli chodzi o klawiaturę, jest ona hojna w proporcjach z lekko wklęsłymi, podświetlanymi klawiszami, które mają dobry skok i doskonałe sprzężenie zwrotne. Nie sprzeciwilibyśmy się używaniu go do pisania bezwzrokowego.

Chuwi zdecydował się na czerwoną obwódkę przycisku zasilania, co, jak nam powiedziano, jest decyzją, która ma zapobiec przypadkowemu wyłączeniu laptopów przez użytkowników. Podczas naszych testów napotkaliśmy bardzo małe ugięcie klawiatury, ale przebieg może się oczywiście różnić w zależności od stylu pisania.

Touchpad ma rozmiar mniej więcej dwóch kart kredytowych i obsługuje sterowanie gestami w systemie Windows 10. Jest gładki i dość czuły, ale nasza próbka wydawała się mieć problem z kontrolą jakości, ponieważ jeden róg wystawał tylko nieznacznie ponad podpórkę pod nadgarstki.

Kredyt obrazu:

Konkurencja

Cena detaliczna Aerobooka wyniesie około 500 USD za model 256 GB - to spora kwota za to, co w istocie jest nieznaną marką w zachodnim świecie. Więc jaką konkurencję może mieć ten notatnik? Na myśl przychodzi kilka modeli.

Jumper jest kontynuacją EZBooka X4, który sprawdziliśmy w zeszłym roku, a przy pseudonimie Pro można się spodziewać fajerwerków. Jednak prawda jest taka, że ​​to mieszana torba: ma cztery głośniki, podświetlaną klawiaturę, duży touchpad i wygląd przypominający Xiaomi Mi Laptop Air. Kosztuje 490 USD i jest tańszy niż Aerobook, ale jest wyposażony w starszy procesor - Core i3-5005U. Auć!

Kredyt obrazu:

Laptop Dell Inspiron 13 7375 2 w 1 jest znacznie droższy i kosztuje 630 USD, ale dzięki regularnym promocjom (ta w momencie pisania ma 15% zniżki), możesz dostać to urządzenie za około 530 USD. Jest wyposażony w bardzo szybki procesor Ryzen 5 2500U z jedną z najszybszych zintegrowanych kart graficznych, jakie kiedykolwiek wyprodukowano, wraz z 8 GB pamięci DDR4, Wi-Fi 802.11ac i baterią 45 Wh. Dostajesz tylko dysk SSD o pojemności 128 GB, ale to dobry kompromis, biorąc pod uwagę, że jest 13,3-calowy ekran dotykowy FHD.

Ani HP, ani Lenovo nie miały podobnych konkurencyjnych umów - w momencie pisania tego tekstu - aby konkurować z powyższym, chociaż istnieje wiele produktów oferowanych w cenie 600 USD.

Kredyt obrazu:

Podejmij biznes

Chuwi zabił rozpraszające i bezużyteczne podświetlane logo z tyłu i zamiast tego zastosował stonowany, dyskretny projekt, który będzie dobrze współgrał z publicznością biznesową, której zależy na jakości, ale nie na efektowności. To powiedziawszy, firmy będą miały niewielki bodziec do zakupu Aerobooka, gdy istnieją tylko nieco droższe alternatywy, których nie trzeba kupować z zagranicy.

Urządzenie Chuwi to świetny laptop - nie zrozumcie nas źle - ale dla nabywców małych i średnich firm lub SoHo, jeśli coś pójdzie nie tak z maszyną, myśl o konieczności wysłania laptopa z powrotem do Chin kontynentalnych - na własny koszt i bez wymiana - może być czymś, o czym niewielu chciałoby się zastanowić.

W przeciwieństwie do tańszych modeli (takich jak Chuwi Laptop SE za 280 USD), ten notebook nie jest na tyle „jednorazowy”, aby na wszelki wypadek można było kupić parę i zachować ją w rezerwie.

  • Wybraliśmy najlepsze laptopy biznesowe 2022-2023 roku

Interesujące artykuły...