Recenzja Moto E6 Plus

Spisie treści:

Anonim

Niedawno Motorola była królem budżetowych smartfonów - linia Moto G panowała bardzo długo. Ale sytuacja uległa zmianie od 2013 roku.

W 2022-2023 r.konkurencja na dole rynku jest ostrzejsza niż kiedykolwiek, a wielu uczestników z Azji udostępniło kupującym szereg atrakcyjnych opcji.

Nie wystarczy już upamiętniona nazwa lub przekonująca lista specyfikacji - konsumenci chcą, aby ich urządzenie działało tak samo, jak coś z wyższej półki. Oznacza to, że sprzęt i oprogramowanie muszą łączyć się ze sobą we właściwy sposób, co nie jest łatwym zadaniem - nawet jeśli pieniądze nie stanowią problemu.

Motorola zdołała wyrzeźbić i utrzymać pozycję w coraz lepszym segmencie rynku o wartości 200 GBP / 250 USD / 350 USD, ale nie odniosła jeszcze znaczącego sukcesu w niższych cenach.

Mając to na uwadze, czy Moto E6 Plus robi wystarczająco dużo, aby pokonać konkurencję i zdobyć naszą rekomendację? Czytaj dalej, aby się dowiedzieć.

Cena i dostępność Moto E6 Plus

  • Obecnie w Wielkiej Brytanii
  • Kosztuje 99,99 GBP (około 130 USD / 190 AU)
  • Dostępność w USA i Australii TBC

Moto E6 Plus jest dostępny w Wielkiej Brytanii od 99,99 GBP (około 130 USD / 190 USD) i jest również dostępny w Europie.

Dostępność w USA i Australii nie została jeszcze potwierdzona. W Wielkiej Brytanii dostępny jest tylko jeden wariant (32 GB / 2 GB) z opcją koloru srebrnego i czerwonego. Jednak w niektórych regionach będą dostępne modele z 4 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci.

Kluczowe cechy

  • Aparat z dwoma obiektywami
  • Rozsądna, odporna na zachlapanie konstrukcja
  • Skaner linii papilarnych, ale bez NFC

Zazwyczaj cena wywoławcza 99,99 GBP oznacza dokonanie pewnych kompromisów, że niektóre dzwonki i gwizdki zostały wycięte. Wyzwaniem dla producenta jest wycięcie na tyle, aby zachować rentowność w przeliczeniu na jednostkę, ale nie na tyle, aby utrudniać użytkownikom korzystanie z produktu.

Motorola z E6 Plus z pewnością stara się pokazać, że jest oddana oferowaniu czegoś luksusowego - przynajmniej w porównaniu z rywalami.

Podczas gdy tylna płyta jest plastikowa, jest to lustrzany, gładki plastik, który przyjemnie leży w dłoni. W zestawie etui i na życzenie istnieje możliwość wymiany tylnej płyty na inne warianty kolorystyczne. Każde urządzenie jest również pokryte powłoką odporną na zachlapanie, co oznacza, że ​​powinny przetrwać improwizowany deszcz.

Poza błyszczącym tyłem jest też dodatkowy aparat. Podstawowa jednostka to 13 MP i ma aperturę f / 2.0, która jest znacznie większa niż zwykle w tym przedziale cenowym. Po bokach znajduje się 2-megapikselowy „czujnik głębokości”, który zasadniczo służy do wykonywania dokładniejszych zdjęć portretowych.

Na papierze to przyzwoita konfiguracja za te pieniądze - przejdź do sekcji aparatu w tej recenzji, aby zobaczyć, jaki jest sukces.

Jeśli chodzi o projekt, Motorola dokłada wszelkich starań, aby podkreślić „ultraszeroki” wyświetlacz z przodu Moto E6 Plus. Ma niewielki wcięcie skrywające aparat do selfie, ale mimo to panel z pewnością jest ekspansywny, osiągając po przekątnej 6,1 cala.

Warto również wspomnieć o włączeniu skanera linii papilarnych, który nie zawsze jest podawany poniżej 100 funtów, ale z pewnością zawsze mile widziany. Niestety pominięcie NFC oznacza, że ​​nie możesz dokonywać płatności zbliżeniowych.

Projekt

  • Wymienny tył i bateria
  • Czuje się trwały

Jak wspomniano, Moto E6 Plus idzie nieco dalej niż większość telefonów z budżetem w swoim dążeniu do zaimponowania projektowi.

Lśniący plastikowy tył jest dobrym przykładem. Jednak, choć przyciąga wzrok, jest również magnesem dla smaru z palców. Pięć minut w gołej dłoni sprawia, że ​​wygląda tak, jakby kąpał się we frytkownicy - w związku z tym z całego serca zalecamy klepnięcie się w dołączoną obudowę.

Co ciekawe, poza wymienną tylną ścianką słuchawki, kryje ona również wyjmowaną baterię. Oprócz tego, że jest to podmuch z przeszłości, umożliwia to „wymianę” naładowanych zapasowych baterii na gorąco, co jest prawdziwym dobrodziejstwem dla osób często podróżujących.

Ten telefon przyjmuje również karty microSIM, a nie karty nanoSIM - choć na szczęście w pudełku jest adapter. Może to być taktyka mająca na celu przyciągnięcie użytkowników z telefonów z internetem.

Niezależnie od tego, cały pakiet wydaje się lekki i dobrze złożony, nasza jednostka testowa wykazywała tylko niewielką elastyczność pod naciskiem, co w połączeniu ze zdejmowaną płytą tylną również świadczy o potencjalnej trwałości tego projektu.

Z przodu znajduje się 6,1-calowy `` ultra-szeroki '' wyświetlacz HD i 8-megapikselowy aparat do robienia selfie, po prawej stronie znajduje się przełącznik głośności i klawisz zasilania, na dole znajduje się głośnik monofoniczny i port zasilania, a z tyłu znajduje się logo Moto, odcisk palca. skaner i obudowę aparatu.

Jako całościowy pakiet z pewnością wydaje się, że Moto E6 Plus powinien kosztować więcej niż jego rzeczywista cena. Czuje się dobrze zbudowany (choć nie bardziej niż konkurenci, tacy jak Xiaomi Redmi 7A) i jest przyjemny w użyciu jedną lub dwiema rękami. To telefon, który większość ludzi uzna za bardzo wygodny w codziennym użytkowaniu.

Ekran

  • 6,1-calowy ekran LCD 720 x 1560
  • Przy tym rozmiarze rozdzielczość jest dobra
  • Kolory mogą być nieco niebieskie

Niezależnie od tego, jak wygodny jest do trzymania, każdy smartfon żyje i umiera dzięki sprawności swojego ekranu.

Panel w Moto E6 Plus ma 6,1 cala szerokości i ma mniej więcej standardową rozdzielczość w tym przedziale cenowym, czyli 720 x 1560.

Koncentrując się wyłącznie na rozdzielczości, może się to wydawać kompromisem, a na większym panelu pozostanie przy 720p z pewnością byłoby. Jednak przy stosunkowo niewielkim rozmiarze pikselizacja nie jest problemem. Tylko ci, którzy trzymają urządzenie cal od nosa, znajdą powód do narzekań.

Sytuacja nie jest jednak tak różowa, jeśli chodzi o kwestię reprodukcji kolorów. Typowy dla wyświetlaczy wykorzystujących technologię LCD, ten ekran ma bardziej niebieski kolor niż byśmy chcieli.

Jest to niefortunne, biorąc pod uwagę, że nie ma wbudowanej technologii kalibracji ekranu, ponieważ czasami uwzględniono inne urządzenia w tym przedziale cenowym. Nieco hackerskim obejściem jest włączenie zawsze włączonego „trybu nocnego”, jednak nie jest to idealne rozwiązanie.

Jasność też jest w najlepszym razie w porządku, panel nie jest tak jasny, aby mógł konkurować ze słońcem, ani tak słaby, że można go wygodnie używać w łóżku w nocy.

Prawdziwym pozytywem jest jednak niewielki wycięcie na górze, które jest tak małe, że naprawdę trudno się denerwować. Osobiście jest jeszcze mniejszy niż na zdjęciach, więc tylko najbardziej zagorzali fobi mogą się martwić.

Panel w Moto E6 Plus nie jest najlepszym dostępnym w cenie, a mimo to często są tak podobne, że trudno je w znaczący sposób odróżnić. Dość powiedzieć, że nigdy nie przeszkadza to w czerpaniu przyjemności z korzystania z urządzenia, a to, jak na tę cenę, jest samo w sobie znaczącym osiągnięciem.