Recenzja Jabra Elite Sport

Spisie treści:

Anonim

Naprawdę podoba mi się pomysł z bezprzewodowymi wkładkami dousznymi, ponieważ… cóż, są po prostu fajne. Używam Apple AirPods z włączaniem i wyłączaniem od kilku miesięcy i chociaż dopasowanie na nich jest okropne, a funkcjonalność słaba, jest coś niesamowitego we wkładaniu dwóch przycisków do uszu i słuchaniu muzyki.

Jabra Elite Sports w żadnym wypadku nie są tanie (początkowa cena detaliczna 230 GBP / 250 USD / około 330 USD), ale obiecują tak wiele. Te rzeczy mogą śledzić Twój bieg, monitorować tętno, poprowadzić Cię do wzmocnienia lub zmusić Cię do maksimum podczas treningu interwałowego o wysokiej intensywności w pomieszczeniu.

Cena jest teraz znacznie niższa na całym świecie - po prostu sprawdź widgety cenowe na tej stronie, aby zobaczyć, o ile bardziej opłacalne są te budżety.

Krótko mówiąc, są to połączenie słuchawek Jabra Pulse (monitorowanie tętna) i Jabra Coach (trening fitness) i zrzucenie przewodów - te rzeczy mogą być duże.

  • Najlepsze prawdziwe bezprzewodowe słuchawki douszne: najlepsze alternatywy AirPod w okolicy
  • Wypróbuj Amazon Music Unlimited z DARMOWĄ wersją próbną: USA | UK | AU

Początkowe ustawienia

W rzeczywistości Jabra Elite Sports to coś więcej niż tylko duże - są ogromne. Pomysł jest całkiem niezły: według naukowców, którzy wiedzą na ten temat więcej niż ja, są one dobrze osadzone w kanałach usznych i dociskają optyczny czujnik tętna do skóry, aby uzyskać jeden z dokładniejszych odczytów tętna.

Bez ładowania po wyjęciu z pudełka musiałem podłączyć anonimowo wyglądającą czarną obudowę, w której pąki żyją, gdy nie masz ich w uszach, poczekać godzinę, aż się naładują, a następnie włożyć je do moich lugholes. Istnieje szeroki wybór końcówek i skrzydełek, które zapewniają przyzwoite dopasowanie, i chociaż założenie właściwych zajmuje trochę czasu, dopasowanie jest z pewnością idealne.

Nie masz ochoty pobierać aplikacji Jabra Sport z jakiegoś powodu (przynajmniej nie na Samsung Galaxy S7 Edge, którego używałem, wraz z iPhone'em 7 Plus), ale literatura w pudełku popycha Cię tam, a bez aplikacji nadal może słuchać muzyki przez Bluetooth.

Otwórz aplikację i - co dziwne - zostaniesz poproszony o ponowne sparowanie słuchawek z aplikacją, mimo że już to zrobiłeś. Wymagało to kilku prób, ale w końcu słuchawki zostały sparowane, a następnie zostaniesz poproszony o wprowadzenie najważniejszych statystyk, aby skutecznie monitorować stan zdrowia.

Podoba mi się, że Jabra chce sprawdzić, czy monitorowanie tętna działa prawidłowo, prosząc, abyś stał nieruchomo, a następnie skakał przez 15 sekund… Kiedy otrzymuję to polecenie, nigdy nie jestem sam, więc wyglądam na głupca.

Gdy spróbowałem tego po raz pierwszy, NIE mogłem sprawić, by tętno działało. W kółko zdejmowałem słuchawki i próbowałem je lepiej dopasować - w końcu się poddałem.

(Jak zobaczysz później, było to spowodowane problemem z oprogramowaniem sprzętowym, który został już rozwiązany).

Pierwszy trening

Chociaż ten test ma być testem biegowym, słuchawki Elite Sport to o wiele więcej, że zamierzam wypróbować również treningi cross-training.

Dziś rano brakowało mi czasu, więc wybrałem pięciominutowy trening „PushPerfection”, który składał się z powtórzeń pompek i desek z pomiarem czasu (i ich odmian).

Rzecz, o której mówi Jabra, to fakt, że nie musisz mieć telefonu, aby to zrobić - wszystko jest prowadzone przez zestaw słuchawkowy.

Spróbowałem… nie, potrzebujesz telefonu. Po pierwsze, na początku i na końcu każdego ćwiczenia kazano mi nacisnąć przycisk i powiedzieć mi, jakie jest następne ćwiczenie - ale bez patrzenia na telefon trudno jest określić, co oznacza „pompki z obrotem”.

A naciśnięcie przycisku z boku słuchawek jest TAK BOLESNE. Jest dość sztywny, więc wbijasz te duże pąki w delikatne nauszniki. Ow. Nienawidziłem dotykania przycisków w dowolnym momencie… to powinno być wrażliwe na dotyk.

( Aktualizacja: Nowsze wersje produktu - prawdopodobnie te, które kupią większość - miały zmiękczony plastik pod spodem. Wypróbowałem te i ból z pewnością się zmniejszył, chociaż nadal nie jest łatwo wciskać przyciski podczas ćwiczeń).

Miałem też wrażenie, że liczba powtórzeń zostanie policzona. Ale tak nie było. Coś tu było.

Skończyłem trening i byłem ogólnie zadowolony - łatwo było przejść, przy dużym zakresie wysiłku. Chociaż wykonanie nie było świetne, trening był dobry i dobrze prowadzony, gdy patrzył na telefon.

W tym momencie zauważyłem, że zachęcano mnie do pobrania nowego oprogramowania… Zrobiłem to i wszystko zaczęło działać. Tętno włączyło się, przycisk działał, aby przeskoczyć przez ćwiczenia - nie mogę się doczekać, aby spróbować tego jutro.

Biegnij, Beavis, biegnij…

Dzisiejszego popołudnia nadeszła pora działania - musiałem wyskoczyć i osiągnąć 10 000, więc zdecydowałem się wypróbować aplikację. Pierwszą rzeczą, o którą pyta mnie podczas otwierania sekcji biegowej aplikacji, jest wykonanie testu VO2 Max, aby ocenić moją kondycję.

Najwyraźniej powinienem to robić co cztery do ośmiu tygodni, aby zobaczyć, jak się poprawiam, z zielonymi strefami, które pokazują mi, jak jestem wysportowany.

Zrobiłem kilka kilometrów, żeby się rozgrzać, a potem w to wszedłem. To było dość proste: biegaj przez 15 minut z wysiłkiem 70% lub wyższym, a aplikacja podpowiadała mi, czy muszę przyspieszyć (nie mam pojęcia, skąd te nowe słuchawki wiedziały, ile wysiłku to dla mnie 70% - jestem myśląc, że dzieje się tu trochę domysłów).

Poszedłem na całość przez 15 minut - cztery razy podczas treningu powiedziano mi, że osiągnąłem „docelową strefę treningową” (co irytowało - na pewno mogę ją osiągnąć tylko raz?), Ale ogólnie mocno go popchnąłem.

Łatwy wysiłek po lewej, trudniejszy po prawej

Otrzymałem wyniki: moja kondycja była „dobra”. Miałem VO2 Max 50. Nie chcę brzmieć chełpliwie, ale zdecydowanie należę do kategorii „doskonałe” (kiedy poświęcasz dużą część każdego tygodnia na bieganie, wiesz, kiedy jesteś na przyzwoity poziom sprawności).

Wykonałem testy laboratoryjne, które pokazały, że waham się w okolicach 60 lat - a zarejestrowane tętno też wydawało się nieco niskie, co skłoniło mnie do zastanowienia się, czy dopasowanie nie było do końca odpowiednie.

Postanowiłem spróbować jeszcze raz - kolejne 15 minut konsekwentnego biegania na stabilnej, płaskiej powierzchni, zgodnie z sugestią aplikacji. Koniec testu… nadal „dobry”, ale tylko 51 punktów. Och, chodźcie!

Więc… Dowiedziałem się, że to będzie wymagało więcej niż dwóch testów, aby prawidłowo nauczyć się mojej fizjologii. Śledzenie biegania jest dobre, ale wymaga telefonu - co ma sens, biorąc pod uwagę, że Elite Sports to tylko słuchawki.

Śledzenie treningu krzyżowego również jest w porządku - naprawdę podoba mi się zakres ćwiczeń, ale muszę dowiedzieć się, dlaczego słuchawki nie śledzą moich powtórzeń tak, jak powinny.

Martwię się też trochę o to, jak duże są Jabra Elite Sports - ranią moje uszy tym, jak bardzo wypełniają kanał, a ból promieniuje aż do szczęki. Spróbuję kilku mniejszych wskazówek, aby sprawdzić, czy to ma wpływ.

Jutro przeprowadzę trudniejszy trening siłowy i łatwiejszy bieg, aby zobaczyć, jak sobie radzą słuchawki, a także porównam monitorowanie tętna z monitorem paska na klatkę piersiową, aby sprawdzić dokładność, aby sprawdzić, czy te słuchawki są warte swojej wysokiej ceny.

  • Gareth Beavis jest Running Man of Tech, testującym najnowsze technologie fitness w niekończącym się dążeniu do biegania dalej i szybciej i dostarczając wyniki w cotygodniowej kolumnie.
  • Jeśli chcesz się przywitać, to on @superbeav na Twitterze
  • Możesz zobacz jego potknięcia na Stravie
  • Aby uzyskać więcej danych, śledź go na Smashrun
  • A jeśli chcesz poznać wszystkie informacje o najnowszych i najlepszych technologiach dla biegaczy, Przeczytaj resztę historii Running Man of Tech tutaj