Recenzja Fujifilm Instax Mini 11

Nowicjuszom w fotografii natychmiastowej służył Fujifilm Instax Mini 9, który od dawna był naszym budżetowym wyborem. Był niedrogi, łatwy w użyciu, a pakiety filmów też nie były zbyt drogie.

Nie było to jednak idealne. Trzeba było ręcznie dostosowywać ekspozycję do różnych warunków oświetleniowych, o czym łatwo było zapomnieć, a obiektyw wymagał przypinania, jeśli chcesz, aby Twoje selfie były ostre.

Fuji udoskonalił formułę za pomocą Instax Mini 11, dodając system automatycznej ekspozycji ze zmiennym czasem otwarcia migawki i regulowany tubus obiektywu do zbliżeń. Co więcej, cena wzrosła tylko o 10 USD / 5 GBP / 17 USD.

To sprawia, że ​​jest to idealny aparat początkowy dla każdego, kto chce po raz pierwszy wypróbować natychmiastową fotografię lub ożywić imprezy i wydarzenia zabawnymi, spontanicznymi zdjęciami, które można od razu udostępnić. Niska cena stawia go nawet na terytorium darowizn.

Fujifilm Instax Mini 11 nadal używa paczek folii Instax Mini wielkości karty kredytowej Fuji, która jest jednym z najtańszych dostępnych filmów natychmiastowych. Każde opakowanie zawiera dziesięć zdjęć o wymiarach 54 x 86 mm, które mają prostokątny obszar obrazu 46 x 62 mm (2,4 x 1,8 cala).

Zarówno kolorowe, jak i monochromatyczne opakowania są dostępne za około 8 USD / 8 GBP / 15 USD za opakowanie, a poza tradycyjną bielą istnieje ogromna różnorodność kolorów i wzorów obramowań. Opakowania zbiorcze o różnych rozmiarach również mogą jeszcze bardziej obniżyć cenę.

Projekt i funkcje

  • Masywna plastikowa konstrukcja
  • Niezawodne działanie
  • Wymienne przyciski migawki

Istnieje wyraźne podobieństwo rodzinne między Fujifilm Instax Mini 11 i jego poprzednikiem, Mini 9. Nowy aparat ma ten sam zaokrąglony, prawie bąbelkowy wygląd i nadal jest wykonany z matowego plastiku.

Kluczowe specyfikacje

Format filmu: Fujifilm Instax Mini
Obiektyw: 60 mm, f / 12,7 (odpowiednik 34 mm)
Tryby fotografowania: Auto, selfie / zbliżenie
Wizjer: optyczny, stały
Bateria: 2x AA, 100 strzałów

Jest teraz trochę szczuplejszy, choć nadal nie jest kieszonkowy. Bardziej zaawansowany Mini LiPlay firmy Fuji jest nadal najbardziej przenośnym Instaxem, ale kosztuje ponad dwa razy więcej.

Chwyt przedni jest węższy, az tyłu znajduje się prążkowany uchwyt na kciuk, ułatwiający obsługę jedną ręką. Poza spustem tubusu obiektywu, który działa również jako włącznik zasilania wbudowanej lampy błyskowej, jedynym innym przyciskiem jest spust migawki.

Nie ma możliwości wyłączenia lampy błyskowej, samowyzwalacza i gwintu statywu na dole. To jest tak proste, jak to tylko możliwe w przypadku aparatów natychmiastowych.

Pakiety filmów są ładowane przez odchylane drzwi z tyłu, z wizjerem przesuniętym na prawą stronę. Niewielki licznik odlicza pozostałe ujęcia, więc nie otwierasz przypadkowo klapki na film i nie marnujesz niedokończonego opakowania.

Mini 9 nie bał się jasnych kolorów, a Mini 11 poszedł w ich ślady, chociaż zachowuje pastelowe odcienie, aby uzyskać bardziej subtelny efekt. Fuji zawiera również dwa przyklejane gumowe przyciski, które sprawiają, że przycisk migawki jest nieco łatwiejszy do znalezienia, ale wykończenie z efektem diamentu jest trochę błyszczące i nie przypadnie do gustu każdemu.

Występ

  • Obiektyw stałoogniskowy 60 mm, f / 12,7
  • Tryb selfie z regulacją obiektywu
  • Błysk automatyczny

Naciśnij przycisk zwalniający tubus obiektywu, a wysunie się on za pomocą mechanizmu sprężynowego, a wbudowana lampa błyskowa włączy się automatycznie.

Podobnie jak Mini 9, wykorzystuje dwie baterie AA, które są znacznie łatwiejsze do zdobycia niż baterie CR2, które zasilają niektóre inne aparaty natychmiastowe Fuji. Żywotność baterii wynosi zwykle około dziesięciu pakietów filmu lub 100 zdjęć, więc to więcej niż wystarczająco na jeden dzień filmowania.

Nie ma sposobu, aby ręcznie wyłączyć lampę błyskową, która jest uruchamiana automatycznie przy każdym zdjęciu - niezależnie od tego, czy jest naprawdę potrzebna, czy nie.

Dzieje się tak, ponieważ system automatycznej ekspozycji może teraz zmieniać czas otwarcia migawki od 1/2 do 1/250, więc powinien być w stanie uchwycić odpowiednią ilość światła we wszystkich scenariuszach fotografowania. To duży krok naprzód w porównaniu ze stałym czasem otwarcia migawki Mini 9 1/60 i bardzo pomaga podczas fotografowania w pomieszczeniach.

Może być poza środkiem, ale wizjer Mini 11 daje dobrą reprezentację tego, co uchwyci obiektyw. Jeśli coś wydaje się zmieścić w ramce, powinno się to pojawić, gdy odbitka się rozwinie. Lusterko do selfie wbudowane w tubus obiektywu pomaga również w ustawianiu ujęć z wyciągniętej ręki.

Skoro mowa o selfie, dodatkowe pociągnięcie tubusu obiektywu powoduje wydłużenie obiektywu do fotografowania z bliska. Jest to znacznie prostszy system niż łatwo zapomniany zaczep na Mini 9, chociaż musisz niezręcznie chwycić tubus obiektywu, aby go ponownie zamknąć, w przeciwnym razie całkowicie wyłączysz aparat.

Wydruki Instax Mini są wyrzucane z górnej części aparatu prawie po naciśnięciu spustu migawki, a całkowite wywołanie zajmuje od trzech do dziesięciu minut. Jest to szybsze niż folia Polaroid I-Type, chociaż każdy wydruk jest fizycznie większy niż folia kieszonkowa Fuji.

Jakość obrazu

  • Kolory Lo-Fi i nastrojowy kontrast
  • Przebite podkreśla wspólne
  • Odległość ogniskowania to krzywa uczenia się

Film Instax ma tendencję do tworzenia pastelowych kolorów i nieostrych szczegółów, nadając Twoim zdjęciom niepowtarzalny, natychmiastowy efekt, chociaż wydają się być bardziej realistyczne niż rywale, w tym Polaroid lub Lomografia.

Te mogą wydawać się znacznie bardziej senne, podczas gdy Instax wydaje się bardziej naturalny. Jednak ciemniejsze sceny i cienie wydają się znacznie bardziej dramatyczne niż w rzeczywistości.

Bez potrzeby ręcznego dostosowywania ustawień ekspozycji za każdym razem, gdy zmienia się sytuacja oświetleniowa, Fujifilm Instax Mini 11 ma znacznie większy współczynnik trafień, jeśli chodzi o prawidłowe ocenianie sceny niż Mini 9, chociaż natura filmu Instax oznacza przesadzone światła są nadal powszechne.

Szczególnie niebo jest łatwo wymywane, chociaż reszta sceny jest zwykle dobrze zbalansowana.

Wizjer umieszczony poza środkiem kadru może również powodować problemy z rozbłyskami światła podczas fotografowania w kierunku słońca. To, co może wydawać się dobrze skomponowane, może w rzeczywistości powodować bezpośrednie działanie promieni słonecznych na obiektyw.

Jest to jednak problem, który widzieliśmy w innych aparatach natychmiastowych, więc jest to bardziej krzywa uczenia się dla fotografa niż awaria aparatu.

Najlepiej sprawdza się w pomieszczeniach, rejestrując zarówno obiekt, jak i tło. Mini 9 regularnie pozostawiałby tło wyglądające na czarne jak smoła, podczas gdy ten aparat zachowuje znacznie więcej szczegółów.

Obiektyw o stałej ogniskowej sprawia, że ​​większość zdjęć portretowych i zdjęć ze średniej odległości wygląda ostro, a krajobrazy mogą wydawać się bardziej miękkie i zjawiskowe.

Wysunięcie tubusu obiektywu w tryb selfie pomaga wyostrzyć zbliżenia, chociaż musisz pamiętać o ponownym zamknięciu go przed zrobieniem czegokolwiek dalej, chyba że chcesz, aby wydruk wyglądał, jakby obiektyw był pokryty wazeliną.

Mini 11 rejestruje znaczną ilość szczegółów ze wszystkich odległości

Sceny we wnętrzach mogą czasami wymuszać długi czas otwarcia migawki, a drżenie rąk prowadzi do rozmazania obrazu

Głębokie cienie i miękkie, wyblakłe kolory, znaki firmowe filmu błyskawicznego, są obecne i poprawne

Niebo może okazać się szczególnie trudne, gdy aparat eksponuje pierwszy plan i rozjaśnia światła

Przebite światła są częstym zjawiskiem podczas fotografowania na zewnątrz

Regulowany tubus obiektywu pomaga zachować ostrość autoportretów i zbliżeń lepiej niż większość rywali

To, co w wizjerze wygląda na dobrze skomponowane sceny, może przypadkowo złapać słońce

Werdykt

Fujifilm Instax Mini 11 w znaczący sposób ulepsza poprzednią generację Instax Mini, czyniąc natychmiastową fotografię bardziej dostępną niż kiedykolwiek dzięki bardzo dokładnemu systemowi automatycznej ekspozycji i regulowanemu obiektywowi, który działa przy zbliżeniach i autoportretach, a także portretach i krajobrazach.

Brak przycisków i zbędnych trybów powinien oznaczać, że każdy może go podnieść i rozpocząć fotografowanie, niezależnie od tego, czy zna film błyskawiczny, czy nie.

Zachowuje wszystko, co kochaliśmy w Mini 9, a ulepszenia również nie sprawiły, że jest znacznie droższy. Nie jest odporny na przesadzone światła, szczególnie na zewnątrz, a wizjer poza środkiem może początkowo utrudniać kompozycje, ale ponieważ większość innych aparatów natychmiastowych jest do pewnego stopnia winna, nie są to poważne obawy.

Dla każdego, kto szuka zabawnego, niedrogiego sposobu na rozpoczęcie fotografii natychmiastowej i nie ma nic przeciwko kieszonkowym odbitkom Fuji, Fujifilm Instax Mini 11 jest teraz oczywistym wyborem.

Nieprzekonany? Spróbuj tych…

Fujifilm Instax Square SQ6

Znowu kosztuje prawie połowę mniej, ale SQ6 robi większe, kwadratowe natychmiastowe zdjęcia, które są bliższe klasycznemu stylowi Polaroid. Jest to większy aparat, ale nadal dość przenośny i ma kilka bardziej zaawansowanych funkcji, takich jak podwójna ekspozycja, jeśli chcesz być bardziej kreatywny podczas robienia zdjęć.

Przeczytaj naszą recenzję Fujifilm Instax Square SQ6

Canon Ivy Cliq + / Zoemini S

Droższy niż Mini 11, ale jest wyposażony w łączność Bluetooth i akumulator. Wykorzystuje również folię Zero Ink, która ma podobny rozmiar do Instax Mini. Jednak aparat efektywnie „drukuje” zdjęcia przy użyciu papieru reaktywnego na ciepło, zamiast wywoływać je jak inne filmy do natychmiastowych zdjęć. Wyniki, choć szybkie, nie są tak autentyczne.

Polaroid teraz

Polaroid inspirowany stylem retro jest tak samo łatwy w użyciu jak Mini 11 i równie prosty, z kilkoma dodatkowymi funkcjami, chociaż jego system autofokusa może pomóc w utrzymaniu ostrości większej liczby zdjęć. Nagrywa na większej folii I-Type, która może być droższa, ale jest fizycznie większa niż odbitki Instax Mini.

Przeczytaj naszą recenzję Polaroid Now

  • To najlepsze aparaty natychmiastowe, które możesz teraz kupić

Interesujące artykuły...