Recenzja gramofonu Cambridge Audio Alva TT

Każda marka elektroniki byłaby dumna z osiągnięcia swoich 50. urodzin, ale Cambridge Audio wydawał się szczególnie zdeterminowany, aby uczcić tę okazję. Aby uczcić swoją złotą rocznicę, firma wprowadziła na rynek szereg dobrze wyglądających, dobrze wyspecjalizowanych i nietypowo drogich urządzeń stereo. Jest drogi jak na zestaw, dzięki któremu firma zyskała reputację hi-fi - ale mimo to wygląda na całkiem przystępną cenę w porównaniu z podobnie wyszczególnionymi alternatywami.

Tak jest w przypadku Cambridge Audio Alva TT. 1500 funtów za gramofon jest drogi bez względu na markę, a jest to najdroższy gramofon w historii Cambridge o milę. Ale jest wyjątkowo określony i ma zapewnić wszystkie liczne i różnorodne zalety formatu winylowego przy bardzo niewielu kompromisach.

Cena i dostępność

Gramofon premium ma wysoką cenę. Patrzysz na 1500 GBP / 1700 USD (około 2750 AU) za Cambridge Audio Alva TT, kiedy trafi do sklepów w kwietniu 2022-2023 r.

Projekt

Po pierwsze: ekstremalnie trudno jest zrobić gramofon, który ogólnie mówiąc nie wygląda jak wszystkie inne gramofony. Jasne, Cambridge mógł wybrać bardziej żywy kolor niż wyrafinowany / anonimowy * (* skreślić według gustu) tytanowo-szary, ale to wszystko. Gramofon to prostokąt z okręgiem, wszyscy to wiedzą - i tylko najbardziej lekkomyślne marki próbują majstrować przy tym szablonie.

Cambridge zdołał jednak wprowadzić kilka drobnych, ale mimo to przyjemnych, projektów. Logo firmy wybite w prawym dolnym rogu cokołu, tuż na południe od ramienia, wygląda elegancko, a przyciski włączania / wyłączania i wyboru prędkości (Alva TT będzie obracać się z prędkością 33,3 lub 45 obr./min) w lewym dolnym rogu są ładnie zagłębione w cokół też. Talerz to solidny kawałek polioksymetylenu w kolorze czarnym z tytanowym środkiem, a przy średnicy 305 mm jest trochę większy niż jakakolwiek płyta, którą na nim umieścisz.

Poza tym wszystko działa jak zwykle, aż do zdejmowanej akrylowej osłony przeciwpyłowej.

funkcje

Projekt Alva TT może nie być zaskakujący, ale Cambridge poszedł do miasta, gdzie chodzi o funkcje.

Przede wszystkim to gramofon z napędem bezpośrednim. Zdecydowana większość gramofonów, które nie są przeznaczone do użytku przez didżejów, ma napęd pasowy - to znaczy talerz jest obracany przez coś, co jest zasadniczo znaczną elastyczną taśmą. Napęd pasowy wydaje się być bardziej przystępny cenowo pod względem komponentów i kosztów produkcji, z pewnością obniża wagę, a większość producentów gramofonów twierdzi, że niezmienną prędkość odtwarzania można całkiem szczęśliwie utrzymać dzięki układowi napędu paskowego.

Cambridge błaga inaczej. W przeciwieństwie do decków DJ-skich z napędem bezpośrednim, które mają silniki o wysokim momencie obrotowym, aby talerz o niskiej masie obracał się z odpowiednią prędkością tak szybko, jak to możliwe, Cambridge wdrożył układ o średnim momencie obrotowym, aby poruszyć talerz o dużej masie. Firma podkreśla, że ​​skutkuje to lepszą stabilnością skoku niż jakakolwiek alternatywa z napędem pasowym - i jest dopasowana do układu napędowego z masywnym cokołem, tym lepiej, aby pochłaniać niepożądaną energię drgań.

Alva TT ma również zintegrowany przedwzmacniacz gramofonowy. Sygnał wyjściowy gramofonu jest zachwaszczony - naprawdę malutki - i wymaga o wiele większego wzmocnienia, aby uzyskać użyteczną głośność, niż w przypadku jakiegokolwiek innego urządzenia hi-fi. Niektóre systemy będą miały wejście phono gotowe do przyjęcia gramofonu, inne nie - a te, które nie będą potrzebować przedwzmacniacza gramofonowego, aby gramofon był słyszalny. Cambridge ma w swojej ofercie kilka bardzo dobrze ocenianych samodzielnych przedwzmacniaczy gramofonowych - Alva Solo i Alva Duo - i wykorzystał tę wiedzę, aby zintegrować niezbędną moc w Alva TT.

Przedwzmacniacz gramofonowy „zawsze włączony”

To trochę dziwna decyzja, aby przedwzmacniacz gramofonowy Alva TT był produktem `` zawsze włączonym '' - większość klientów gotowych do wydania 1500 funtów za gramofon to, można sobie wyobrazić, klienci, którzy mogliby mieć już na wpół przyzwoity gramofon etap. Możliwość porównania i kontrastu między przedwzmacniaczem gramofonowym Alva TT a ich własnym jest dokładnie tym, co mile widziane przez entuzjastów hi-fi.

Ramię jest konstrukcją jednoczęściową, która okropnie przypomina klasyczny projekt Rega RB (chociaż nie ma odsłoniętych i wrażliwych drutów tego czcigodnego ramienia). W części biznesowej znajduje się wysokowydajna wkładka z ruchomą cewką sygnowaną marką Cambridge - jest ona wstępnie zainstalowana, co eliminuje wiele bólu i frustracji związanych z ustawieniem gramofonu.

Ale to, co sprawia, że ​​Alva TT jest najbardziej intrygująca, to skromny mały przełącznik na tylnym panelu. Jest to przełącznik „włączania / wyłączania Bluetooth” i to on naprawdę wyróżnia Cambridge. Nie jest to pierwszy gramofon, który oferuje łączność bezprzewodową, nie długą kredą - ale jako pierwszy oferuje strumieniowanie w wysokiej rozdzielczości 24 bity / 48 kHz aptX HD. Co, można śmiało powiedzieć, sprawia, że ​​jest to pierwszy na świecie bezprzewodowy gramofon audiofilski.

Wszystko to pokazuje, że Cambridge pragnie uczynić Alva TT wygodniejszym, mniej bolesnym i bardziej zorientowanym na styl życia niż gramofon innej marki o podobnej cenie. Konfiguracja jest więc po prostu kwestią rozpakowania, zamocowania przeciwwagi na końcu ramienia (w pudełku znajduje się mały miernik Ortofona, który pomaga w uzyskaniu ciężaru śledzenia) i albo okablowania go do wzmacniacza (Cambridge zapewnia trochę przyzwoite połączenia stereo RCA) lub bezprzewodowe sparowanie go z dowolnym odbiornikiem Bluetooth. Opcja bezprzewodowa oznacza oczywiście, że Alva TT może być ustawiona tam, gdzie chcesz, a nie tam, gdzie wymaga tego twój system.

Występ

Połączenie przewodowe jest zazwyczaj lepsze pod względem jakości niż odpowiednik bezprzewodowy. Spodziewalibyśmy się, że będzie to bardziej prawdziwe w przypadku Alva TT niż większości produktów, biorąc pod uwagę, że sygnał analogowy wyekstrahowany z winylu nie musi być poddawany konwersji analogowo-cyfrowej i odwrotnie, niezbędnej do uzyskania połączenia bezprzewodowego. dźwięk z gramofonu.

I tak się okazuje. Podłączony do wejścia liniowego na odpowiednim odtwarzaczu strumieniowym / wzmacniaczu Naim, Alva TT prezentuje wszystkie mocne strony audio, które przez te wszystkie lata były postrzegane jako realny format winylowy. Bez względu na to, czy kręci zawrotny, gorączkowy Bloom Radiohead, czy amfetaminowy szum głowy Small Faces „Have You Ever Seen Me”, zestaw Cambridge łączy każdy element nagrania w najbardziej naturalny i bezwysiłkowy sposób. Od głębokich, kontrolowanych basów po ostro lśniącą górę i wszystkie punkty pośrednie, Alva TT prezentuje nagrania jako spójną i przekonującą całość, a nie jako odrębny zbiór pojedynczych dźwięków.

Ten obiekt z synchronizacją jest od dawna uznanym obszarem wyższości winylu, a Cambridge pozwala muzyce płynąć w przyjemnie organiczny sposób. Zagraj jeszcze bardziej w jego ręce dzięki ciężkiemu tłoczeniu Lady Soul Arethy Franklin, a władczy głos zajmuje centralne miejsce, wypełniony szczegółami, które sprawiają, że słuchanie nawet znanych nagrań wydaje się podróżą odkrywczą.

Nawet nagrania z zupełnie innym, bardziej atakującym akcentem - na przykład coś takiego jak The Altogether Orbital - są traktowane z pewnością i wrażliwością. To prawda, że ​​nuty basowe nie zawsze są tak proste, jak idealne, ale mimo to uderzają solidnie i nie tarzają się. Mniej dopracowane konstrukcje gramofonów mogą przegrzać niskie częstotliwości i pozwolić im na zbytnie ich powitanie, ale Alva TT jest stosunkowo zgryźliwy.

Przełącz się na połączenie bezprzewodowe i całe to dodatkowe przetwarzanie sygnału jest dość oczywiste. Nawet podczas przesyłania strumieniowego w jakości aptX HD część analogowego ciepła, z którego słynie winyl, zostaje poświęcona, a nieco twardsza krawędź wkrada się w sposób, w jaki odtwarzane są w szczególności wysokie częstotliwości. Jednak wyczucie czasu jest nadal całkiem przyjemne, a wrażenie jedności z albumem „The Epic” Kamasiego Washingtona zostaje zachowane. I, oczywiście, ten niezwykle przyjemny standard wydajności można osiągnąć pomimo tego, że Alva TT znajduje się w dowolnym miejscu w Twoim pokoju, który uznasz za akceptowalny.

Żadna ilość bezprzewodowej alchemii nie może wyeliminować potrzeby wstawania co 15 do 20 minut w celu odwrócenia dysku.

Być może równie dużą zaletą elementu „lifestyle” posiadania Alva TT, jak umieszczenie gramofonu na pierwszym miejscu, jest możliwość słuchania winylu na niektórych słuchawkach bezprzewodowych. W połączeniu z parą Audio Technic o wysokiej rozdzielczości, Cambridge zapewnia całą moc swoich występów z dodatkową dawką natychmiastowości i pozytywności. Słuchanie czegoś tak asertywnego jak Lazaretto Jacka White'a w ten sposób jest ekscytujące zarówno ze względu na samą kontrintuicyjność, jak i dobrze oszacowany poziom ataku i siły, z jaką Alva TT udaje się zebrać.

Ostatecznie Alva TT brakuje ostatniej kropli dynamiki, najlepiej brzmiących gramofonów za tego rodzaju pieniądze. Ale najlepiej brzmiące gramofony za 1500 funtów są znacznie bardziej kłopotliwe w konfiguracji i utrzymaniu, a najlepiej brzmiące gramofony za 1500 funtów nie są tak bezbolesne i wygodne w użyciu.

Werdykt

Zwykle gramofon w tej cenie można oceniać w kategoriach bezwzględnych - a gdybyśmy oceniali Cambridge Alva TT w kategoriach bezwzględnych, okazałoby się, że brakuje mu części. W jego brzmieniu po prostu brakuje tej ostatniej odrobiny dynamiki, jaką zapewni bezkompromisowy gramofon.

Jednak ocenianie Alvy TT w kategoriach bezwzględnych oznaczałoby zignorowanie jej wyjątkowego i znacznego talentu. Jasne, jego jakość wykonania jest zgodna ze standardami, a łatwość instalacji i konserwacji jest godna pochwały.

Fakt, że jest w stanie bezprzewodowo przesyłać strumieniowo do standardu aptX HD 24 bity / 48 kHz, czyni go numerem jeden w swojej dziedzinie. Żaden inny gramofon żadnej bardziej ugruntowanej marki na tego rodzaju rynku - na przykład Rega czy Clearaudio - nie jest w stanie zbliżyć się do tego poziomu wygody. Żaden inny gramofon nie jest tak przyjazny i elastyczny, a żaden inny gramofon nie będzie tak płynnie pasował do Twojego szerszego stylu życia.

Dlatego Alva TT jest tak łatwa do polecania z całego serca.

  • To najlepsze gramofony na każdą kieszeń

Interesujące artykuły...