Czas gry: 11 godzin
Platforma: Xbox Series X
„Pozwól, że cię przymierzam”, chrapliwy głos wydobywa się z cienia, kiedy pełzamy przez zrujnowane korytarze opuszczonego hotelu Niwa - wiedząc, że stwór, który wypowiedział te słowa, może czekać w następnym korytarzu. Jednak wiemy, z godzin spędzonych już z Medium, że ta istota, Paszcza, nie wyskoczy po prostu na mnie - to byłoby zbyt łatwe. Zamiast tego natkniemy się na niego w sąsiednim pokoju, jego czysty wygląd, połączony z zamiarem noszenia mnie jak rękawiczki, wystarczająco, by wywołać dreszcze po moim kręgosłupie. Ale nie możemy być nawet pewni, że tak się stanie, to nie jest gra, którą łatwo przewidzieć.
I to jest piękno The Medium Bloober Team. Nigdy nie czuje potrzeby zasypywania cię przerażającymi skokami, które szybko tracą swój wpływ, ani rzucania w ciebie każdym horrorem w książce od słowa „idź”. Zamiast tego napięcie jest budowane powoli i celowo. Kiedy myślisz, że wiesz, czego się spodziewać po tym psychologicznym thrillerze, formuła zostaje ponownie zmieniona, powodując ciągłe poczucie niepokoju.
Chociaż ten niepokój napełnia cię lękiem podczas 11-godzinnego czasu gry, nie jest to jedyna ambicja dewelopera: zamiast tego Bloober Team stworzył historię pełną zwrotów akcji, która sprawia, że chcesz wytrwać i odkryć tajemnice hotelu Niwa - i co go łączy to do naszej średniej bohaterki, Marianne.
Medium przenosi klasyczny horror z nieruchomą kamerą do współczesności, który widzieliśmy w przypadku Until Dawn, ale dodaje własny akcent dzięki funkcji `` split '', która widzi Marianne poruszającą się między `` prawdziwym '' światem i świat duchów, nadając nowy wymiar elementom układanki, które widzieliśmy w podobnych tytułach, takich jak wczesne wpisy z serii Resident Evil. I chociaż w drugiej części gry pojawiają się pewne problemy z tempem, a historia może być czasami trudna do nadążenia, dowodzi to, że Boober Team ma idealną formułę na wystraszenie nas.
Średnia cena i data premiery
- Co to jest? Horror psychologiczny od twórców Layers of Fear
- Data wydania? 28 stycznia 2022-2023 r
- Na czym mogę to zagrać? Xbox Series X / S i PC
- Cena £? Bezpłatnie w Xbox Game Pass lub około 40 GBP / 50 USD (niedostępne w AU)
Wszystko zaczęło się od martwej dziewczyny
- Funkcja podziału dodaje nową warstwę do rozwiązywania zagadek
- Zagadki są trochę zbyt proste, a liniowość utrudnia eksplorację
- Mnóstwo przedmiotów do zebrania, które uzupełniają tę historię
Na papierze historia Medium może zostać zinterpretowana jako kolejna stereotypowa gra z gatunku horroru. Grasz jako Marianne, potężne Medium, które jest w stanie istnieć w dwóch różnych rzeczywistościach: „prawdziwym” świecie i świecie duchów. Nawiedzona zdjęciami martwej dziewczyny Marianne udaje się do zrujnowanego hotelu Niwa, kierując się wskazówką, że zaniedbany kurort może skrywać tajemnice wizji - i jej przeszłości.
Medium widzi, jak Bloober Team opiera się na swojej polskiej historii, a gra osadzona jest w postkomunistycznej Polsce - wątek, który przewija się przez serce narracji gry. Jako taki, ośrodek Niwa jest uosobieniem brutalnej architektury, zimnej i rozległej, idealnej scenerii, która sprawi, że poczujesz się nieswojo: z pewnością nie jesteś tu mile widziany.
Przemierzanie Niwy przez Marianne jest dość liniowe, a gra wyznacza przed tobą wyraźną ścieżkę wskazującą, dokąd masz się udać, i dość proste wskazówki, jak się tam dostać. Większość twoich postępów polega na rozwiązywaniu zagadek: przede wszystkim znajdowaniu odpowiedniego przedmiotu do użycia, który usunie przeszkodę na twojej drodze i pozwoli ci przejść do przodu lub odkryć przedmiot, który odkrywa więcej historii. Jest to wypróbowana i przetestowana metoda, która dobrze się sprawdziła w przypadku Resident Evil, ale Bloober nadaje jej własny znak, dodając funkcję „split”.
Jak już wspomniano, Marianne istnieje zarówno w „prawdziwym” świecie, jak iw świecie duchów. W rzeczywistości widzi rzeczy tak, jak każdy z nas (co oznacza, że niektórych rzeczy nie widzi, ale wrócimy do tego później), ale w świecie duchów Niwa zamienia się w piekielną krainę koszmarów usianą rozkładającą się ciała, czarna smoła i czasami pełzające macki. W większości wcielamy się w Marianne w prawdziwym świecie, jednak w pewnych momentach gry ekran się rozdziela, ukazując Marianne istniejącą w czasie rzeczywistym zarówno w świecie rzeczywistym, jak i w świecie duchów. To jest klucz do rozwiązywania wielu zagadek w Medium, ponieważ zdarzają się sytuacje, gdy Marianne widzi rzeczy w świecie duchów, których nie widzi w prawdziwym świecie i odwrotnie.
W niektórych przypadkach Marianne może również „porzucić” swoje ciało, pozwalając ci bawić się wyłącznie w świecie duchów. Jest to przydatne w przypadkach, gdy ścieżka Marianne jest zablokowana przez obiekt w prawdziwym świecie, ale jest przejezdna w świecie duchów, ponieważ oznacza to, że może ona opuścić swoje ciało, ominąć przeszkodę w świecie duchów, a następnie w duchu świat rozwiązuje problem, który przeszkadza jej w prawdziwym świecie. Na przykład w jednym przypadku Marianne próbuje skorzystać z windy, ale winda nie jest zasilana. Podczas gdy ona nie może przejść przez drzwi windy w prawdziwym świecie, może to zrobić w świecie duchów, więc wyskakujesz z jej ciała i widzisz, że tuż za drzwiami windy znajduje się skrzynka zasilająca. Następnie możesz szybko przeszukać świat duchów w poszukiwaniu studni duchów, z której Marianne może wchłonąć energię, aby użyć określonych umiejętności, a następnie powrócić do skrzynki zasilającej i użyć na niej podmuchu energii - ładując skrzynkę zasilającą, a tym samym wskakując z powrotem do windy życie w obu światach.
Funkcja podziału dodaje dodatkową warstwę do rozwiązywania łamigłówek The Medium, sprawiając, że myślisz trochę więcej o tym, jak podejść do zagadek, zamiast po prostu znaleźć klucz i umieścić go w drzwiach. Ponadto masz tylko określoną ilość czasu, aby pozostać wyłącznie w świecie duchów, ponieważ Marianne rozpada się, im dłużej pozostajesz, aż w końcu umrze. Nie ma ustalonego czasu, jak długo to trwa, według Bloobera, który porównał to do wyczerpywania się tlenu w grach, w których można pływać pod wodą. Po prostu poruszaj się tak szybko i efektywnie, jak tylko możesz.
Ale pomimo tego odświeżającego podejścia, te łamigłówki nie są szczególnie trudne i czasami wydawało się, że rozwiązanie jest zbyt proste, biorąc pod uwagę liniowość gry, jest tylko tyle miejsc, w których można szukać potrzebnego przedmiotu. Chociaż jest trochę czasu na zbadanie każdego pokoju, w którym się znajdujesz, i mnóstwo echa i wspomnień, aby odkryć, które odzwierciedlają fabułę historii, jeśli przegapisz szansę, aby je odkryć, jest już za późno, szybko przechodzisz do następnego obszar z niewielką szansą na odtworzenie poprzednich kroków.
Chcielibyśmy, aby było więcej okazji do odkrywania Niwa dla siebie, ponieważ czasami wydaje się, że jesteśmy krzątani przez grę, a Bloober trzyma nas za rękę na każdym kroku.
Historia zawiedziona tempem gry końcowej
- Historia jest dobrze przygotowana i pełna zwrotów akcji
- Traci tempo w dalszej części gry
- Paszcza jest przerażającym przeciwnikiem, ale w miarę upływu czasu traci swój czynnik strachu
Czasami to ograniczenie działa na korzyść Medium, ponieważ stwarza poczucie ograniczenia, gdy spotyka się z bardziej niepożądanym mieszkańcem Niwy. Jak wspomniano wcześniej, głównym antagonistą gry jest Paszcza, wysokie, wrzecionowate stworzenie z biczującym językiem i postrzępionymi skrzydłami, które w niewytłumaczalny sposób lubi chodzić na palcach. Wyrażone przez Troya Bakera (tak), to stworzenie jest szalenie denerwujące, mamrocząc do ciebie groźby pełzające po skórze, gdy zbliża się do ciebie. Marianne widzi tę istotę tylko w świecie duchów, gdzie może się do pewnego stopnia ochronić, używając dobrze zebranej energii, ale w prawdziwym świecie wygląda to tylko jako słaby zarys, a jedyną opcją jest przechytrzenie lub ukradkiem się wokół niego.
Chociaż Paszcza odgrywa integralną rolę w historii Medium, zaczyna tracić swój czynnik strachu, im częściej ją spotykasz. Są chwile, kiedy Bloober wstrząsa sprawami, gdy przeciwnik podchodzi do ciebie w inny sposób - i wtedy nasze serce biło szybciej. Ale wydawało się, że w miarę postępu gry ich stawało się coraz mniej, ponieważ gra opierała się bardziej na historii niż na horrorze.
Nie jest to jednak taka zła rzecz, ponieważ historia jest wciągająca. Od samego początku uzależniliśmy się od odkrycia kolejnych sekretów Niwy i tego, jak Bloober wplótł historię Polski w narrację. Jest też mnóstwo zwrotów akcji, a gra toczy się w kierunkach, których niekoniecznie się spodziewaliśmy. W pierwszych trzech kwartałach gry ta nadrzędna historia toczy się w dobrym tempie, pozwalając ci powoli odkrywać, co dokładnie się dzieje. Jednak w drugiej części gry (bez spoilerów) - i prawdopodobnie najbardziej krytycznym - tempo traci równowagę i prawie wydaje się pośpieszne. Pojawia się wiele informacji naraz i chociaż możesz zrozumieć, co się dzieje, najdrobniejsze szczegóły są łatwe do zgubienia - kilka dni później wciąż próbujemy poskładać niektóre części, mimo że zbieramy wszystkie przedmioty kolekcjonerskie, jakie mogliśmy. Przegapisz kluczową linijkę, a możesz się całkowicie zgubić.
To prawdziwy wstyd, ponieważ Medium w większości nas całkowicie pochłonęło. Gdybyśmy mieli więcej czasu na marynowanie się przy większych odkryciach w grze końcowej, dalibyśmy więcej czasu na oddychanie, zdziałałoby to cuda dla wpływu tej historii.
Klasyczny horror unowocześniony
- Score świetnie spisuje się w tworzeniu atmosfery
- Kamera stacjonarna nadaje klasyczny horror
- Horror polega na zwiększaniu napięcia, a nie na skakaniu
Chociaż są pewne aspekty, w których Medium słabnie, atmosfera nie jest jednym. Bloober wykonuje fantastyczną robotę, sprawiając, że czujesz się konsekwentnie nieswojo, zarówno poprzez wspomniane wcześniej środowisko Niwy, jak i cudownie wykonaną ścieżkę dźwiękową. Jednym z największych ruchów The Medium jest to, że jego ścieżka dźwiękowa została wspólnie skomponowana przez kompozytora Silent Hill Akirę Yamaokę i Arkadiusza Reikowskiego z Bloober Team. Podczas gdy Yamaoka miał za zadanie skomponować muzykę dla świata duchów, Reikowski zdobył punkty dla świata rzeczywistego.
Te dwie partytury wspaniale działają zarówno razem, jak i osobno, a przejście między nimi jest natychmiast oczywiste, gdy przechodzisz z jednego świata do drugiego. Podczas gdy świat duchów jest natychmiast nawiedzony, z przerywanymi dzwonkami i melancholijnymi dźwiękami wokali, w przeciwieństwie do tego, prawdziwy świat daje nam klimat horroru z lat 80. dzięki intensywnemu użyciu syntezatora podobnego pod wieloma względami do Stranger Things.
I to nie tylko wynik nawiązujący do klasycznych horrorów minionych dni, The Medium ma stałą kamerę, a la Silent Hill i klasyczne Resident Evil. Chociaż nie widzimy, aby ten kąt kamery był często używany we współczesnych grach, robi cuda, tworząc ciągłe wrażenie, że jesteś obserwowany - chociaż może być trudny do przyzwyczajenia dla tych, którzy nie grali w klasyczne horrory.
Wszystko to składa się na grę, która wydaje się być odpowiednim hołdem dla tych tytanów gatunku. Tworzy to nieprzewidywalność dla Medium, która powoduje, że gracze są stale na krawędzi ze strachu przed nieznanym, zamiast spodziewają się strachu przed skokiem, gdy wydaje się, że warto go mieć. Medium ma tylko jedną strach przed skokiem, a kiedy jest używane, absolutnie działa, ponieważ nigdy się tego nie spodziewałeś.
Werdykt
Medium jest mądrzejsze niż przeciętny horror. Zamiast polegać na przerażających skokach, aby uzyskać tanie emocje, wykonuje świetną robotę, powoli budując atmosferę, w której jesteś na krawędzi. Ale to nie jest gra, która polega tylko na wystraszeniu ciebie bejesus, jest tu również dobrze przygotowana historia, która zawiera wiele zwrotów akcji, abyś nie zgadł - i to zwiększa nieprzewidywalność gry - podczas gdy funkcja podziału dodaje dodatkową warstwę do klasycznego elementu układanki.
Jednak Medium jest zawiedzione słabym tempem gry końcowej, co może spowodować, że stracisz orientację w jego historii, jeśli nie będziesz uważać, i który próbuje zrobić dużo (może za dużo) w krótkim czasie - w końcu gra trwa zaledwie 11 godzin. Odkryliśmy również, że chcieliśmy mieć więcej okazji do odkrywania świata Medium i czasami wydawało się, że jesteśmy popychani w fabułę, mając mało czasu na oddychanie lub chłonięcie otoczenia.
Nie jest to najdłuższa gra, ale cena odzwierciedla to, że tam, gdzie większość gier Xbox Series X może kosztować Cię około 60 GBP / 70 USD, Medium kosztuje około 40 GBP / 50 USD - i jest za darmo w Xbox Game Pass.
Medium jest polecane tym, którzy kochają klasyczne horrory, które są mądrzejsze w tym, że cię przerażają, i - pomimo jego wad - bardzo nam się podobało.
- Najlepsze horrory 2022-2023: najstraszniejsze gry na konsole i PC